W tym roku będzie działał basen w Kokotku. Bedą też darmowe dowozy w weekendy

Podczas ostatniej komisji oświaty, nowy komendant Hufca ZHP Lubliniec, przekazał dobre wieści. 1 lipca zostanie uruchomiony basen w Kokotku.

- I my i pan burmistrz mamy to samo zdanie – że trzeba otworzyć basen dla mieszkańców i kroki w tym kierunku zostały już poczynione. Tydzień po wyborze mnie na komendanta, poprosiłem o spotkanie z panem burmistrzem i jako hufiec Lubliniec złożyliśmy wniosek o wsparcie zadania i przyznanie środków na uruchomienie basenu. Dostaliśmy znaczną kwotę. Ona w stu procentach nie pokrywa 2 miesięcy działania basenu, ale mając na względzie naszą współpracę, na pewno znajdziemy konsensus, żeby mieszkańcy byli zadowoleni. My, harcerze, mamy taką własność jak basen i chcemy go udostępnić - mówił hm. Mariusz Maciów, komendant ZHP Lubliniec.

Biletów nie będzie, co oznacza, że basen będzie bezpłatny. Podobnie jak dowozy w weekendy.

- W projekcie ujęliśmy zapis, by w weekendy kursował darmowy autobus, dowożący mieszkańców. Rano, jeśli będzie np. basen będzie czynny od godz. 10, to o godz. 9.30 autobus wyjeżdżałby z Lublińca, przywoził ludzi do Kokotka i 15 minut po zamknięciu, przyjechałby po tych mieszkańców, którzy nie mają jak wrócić, i zawiózł ich z powrotem do miasta. W pochmurną pogodę odwoływalibyśmy kursy i w ramach przesunięcia środków, można będzie puścić autobus w któryś piątek czy 15 sierpnia. Zobaczymy jak to będzie funkcjonowało i jeśli to rozwiązanie się sprawdzi, będziemy myśleć nad organizacją transportu również w dni powszednie. Pomimo że organizowanie do basenu dla mieszkańców nie jest celem statusowym ZHP, to jednak - ponieważ mamy takie mienie i wcześniej było to realizowane, po rozmowie z nową komendą, bo oprócz mnie to jeszcze skarbnik i trzech nowych instruktorów, uznaliśmy, że widzimy potrzebę, by mieszkańcom to zapewnić i będziemy wspólnie z miastem to realizować to przedsięwzięcie. Porozumienie w tym temacie jest - mówił hm. Maciów.

Informację o współpracy potwierdził burmistrz Edward Maniura, który zadeklarował też pełne wsparcie dla działań harcerzy.

– Zapewniam, że dołożę wszelkich starań, by odbywało się to bez problemów. Koszty są wysokie z uwagi na procedury – badania wody, ratowników itp. Tu nie można pójść na skróty i nowy komendant, i my wiemy, czym to się kończy – przykład Wisły i paru innych basenów pokazuje, że tam gdzie się chodzi na skróty, kończy się tym, że wchodzi prokurator. Bardzo się cieszę z tej współpracy. Myślę, że współpraca w tym roku i kolejnych latach będzie się odbywała doskonale. Jestem wyjątkowo zobowiązany – tym bardziej jako członek Śląskiej Rady Harcerstwa wyróżniony Laską Skautowa, którą w województwie śląskim ma zaledwie kilka osób. Zapewniam, że będzie dobrze, że będziecie mieć na finansowanie tego przedsięwzięcia – powiedział Maniura.

Na koszt utrzymania basenu składa się kilka elementów. Pierwsza rzecz to koszty pracownicze.

– Aby zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo, chcemy zatrudnić dwóch ratowników. Nie możemy im zaproponować stawek minimalnych, bo uciekną nam nad polskie morze albo za granicę. Musimy się posługiwać stawkami, które są komercyjne na polskim wybrzeżu. Potrzebujemy też osoby, którą trzeba będzie przeszkolić w podawaniu chemii. Na terenie basenu jest zakaz spożywania alkoholu i palenia papierosów, więc we wniosku ujęty jest też ochroniarz – wymieniał komendant.

Tymczasem burmistrz Maniura chce powrócić do tematu budowy basenu w centrum Lublińca. W temacie tym wciąż liczy na Jednostkę Wojskową Komandosów.

- Zwróciłem się do dowódcy JWK z pytaniem, czy w ogóle jest możliwość rozważenia przez dowództwo sił specjalnych tej kwestii. Najważniejsze, by mieć jasność, jakie jest stanowisko wojska w tej sprawie - mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Lublińcu włodarz miasta i zaproponował, by szerzej porozmawiać na ten temat na marcowej sesji.