Szpital w Lublińcu wzbogacił się o nowe wyposażenie. Oddział pediatryczny Szpitala Powiatowego zakupił nie tylko sprzęt do leczenia, ale i do wypoczynku.
Oddział pediatryczny szpitala w Lublińcu powstał w sierpniu ubiegłego roku i od tej pory nieprzerwanie się rozwija.
– Robimy wszystko co możemy, aby naszym pacjentom, najbardziej jak to możliwe, zapewnić komfort. Zarówno w kwestii medycznej, jak i codziennego życia w szpitalu – mówi Ewa Golemiec, ordynator oddziału.
Szpital w Lublińcu korzysta ze wsparcia fundacji
Ogromny udział mają w tym fundacje, z których pochodzą pieniądze na zakup sprzętu. Szpital nie jest w stanie nabyć dodatkowych, istotnych dla poprawy jakości leczenia urządzeń z własnych środków, dlatego tak ważne jest każde wsparcie. Na szczęście odzew takich fundacji jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Fundacja Polsat, TVN – Nie Jesteś Sam, Porozumienie Bez Barier jest zawsze pozytywny.
– W tym roku Fundacja TVN podarowała nam 18.000 zł. Jest to dla nas olbrzymia kwota, dzięki której mogliśmy zakupić dwa kardiomonitory, które po prostu niezbędne. Wspiera nas również wiele osób prywatnych, nadleśnictwa w naszym powiecie, miasto. Nie narzekamy na brak sprzętu, ale nie chcemy stać w miejscu – zapewnia Golemiec.
Szpital w Lublińcu: Pediatria przyjazna dzieciom i rodzicom
Oddział pediatryczny szpitala w Lublińcu już na pierwszy rzut oka robi wrażenie, gdyż jest tu zupełnie „nieszpitalnie”. Salka pełniąca rolę świetlicy wyposażona jest w 4 komputery, książki, stoliki i krzesełka. W czasie roku szkolnego dzieci mają tam namiastkę szkoły.
– Czas tutaj bardzo szybko płynie. W ogóle nie czuję się jakbym była w szpitalu. Jest spokojnie, wygodnie i chyba mogę powiedzieć, że jakby domowo – mówi jedna z mam, której dziecko leczone jest w szpitalu.
Od czerwca tego roku na salach pojawiły się specjalne rozkładane fotele, na których rodzice mogą wypocząć. Łatwo się je składa i rozkłada.
– Oddział na którym pracowaliśmy wcześniej i ten teraz to dwa inne światy. W każdym pokoju jest osobna łazienka, jest jasno, czysto, mamy prysznice. Ta placówka jest jedną z najlepszych w okolicy i potwierdzam to bazując na własnych doświadczeniach. Dobrze nam się tutaj pracuje. Jesteśmy małym środowiskiem, więc nie ma tutaj bariery anonimowości. Znamy wszystkich pacjentów na tyle dobrze, aby do każdego przypadku podejść bardzo indywidualnie. Widzimy, że rodzice to doceniają. Panuje tutaj wręcz swego rodzaju ciepła, rodzinna atmosfera – przekonuje Ewa Golemiec.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?