Na pomagam.pl przeczytać można wstrząsającą historię opisaną przez inspektorów OTOZ Animals Lubliniec.
"Niedziela - odbieramy telefon, że na boisku w Kochcicach, na którym za chwilę ma rozegrać się mecz leży pobity pies. Zgłaszamy sprawę do wójta, obiecuje wysłać kogoś na miejsce. W miedzy czasie dostajemy telefon, że pies już nie żyje. Całe szczęście nasz Inspektor pojechał zobaczyć, w jakim stanie jest pies. Okazało się, że Fart żyje.. Czekaliśmy na deszczu na przyjazd kogoś, kto będzie mógł go odwieźć do gabinetu. Farcik został odwieziony przez firmę "Gabi" do kliniki w Gliwicach. Tam wraca do zdrowia. Nie wiadomo, co przeszedł. Wiemy, że na pewno ktoś strzelał do niego z wiatrówki. Fart ma śrut w kręgosłupie. Oko pełne ropy zostało oczyszczone, powieka zaszyta, rany opatrzone. Nie możemy pozwolić na to, żeby po wyjściu ze szpitala trafił do schroniska- za dużo przeszedł. Będziemy szukali dla niego domu tymczasowego lub stałego, a do czasu znalezienia Fart trafi do płatnego hotelu dla psów. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe leczenia i utrzymania Farcika".
Wpłat można dokonać na konto:
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ „ANIMALS”
Inspektorat w Lublińcu
nr konta 35 8457 0008 2006 0081 7813 0001
paypal: [email protected]
https://pomagam.pl/fart
z tytułem wpłaty: Dla Farta
Kto tak brutalnie skatował psa, kto do niego strzelał? Do tematu wrócimy.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?