Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Przy ulicy Powstańców Wielkopolskich powstanie skwer im. Józefa Kawalera [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Przy ulicy Powstańców Wielkopolskich powstanie skwer im. Józefa Kawalera
Przy ulicy Powstańców Wielkopolskich powstanie skwer im. Józefa Kawalera Magda Prętka
Rada Miasta i Gminy Szamotuły przychyliła się do propozycji młodzieży z Zespołu Szkół nr 1 - Gimnazjum i Liceum im. ks. Piotra Skargi, pragnącej przywrócić miastu pamięć o legendarnym drukarzu, Józefie Kawalerze. Nieopodal dawnej siedziby szamotulskiej drukarni powstanie skwer jego imienia

Kim był Józef Kawaler? Co Szamotuły zawdzięczają tej postaci? Uczniowie i uczennice Zespołu Szkół nr 1 w Szamotułach w roku 2017 zadali te pytania mieszkańcom oraz mieszkankom Grodu Halszki. Odpowiedzi były rozmaite, jednak młodzież ze smutkiem wówczas stwierdziła, iż rdzenni szamotulanie i szamotulanki mają znikome pojęcie o postaci, która dla nas – dziennikarzy oraz dziennikarek, ale nie tylko, była jedną z tych najważniejszych w dziejach miasta. Postacią, która wywarła szczególny wpływ na lokalne dziennikarstwo i poligrafię, która w istocie je tworzyła. Bo do wydawanej w okresie międzywojennym przez Józefa Kawalera „Gazety Szamotulskiej” nie tylko my wracamy dziś z przyjemnością i wdzięcznością zarazem. Cały czas pozostaje ona niekończącą się i szalenie barwną kopalnią wiedzy o Szamotułach w międzywojniu. Oczywiście, to tylko jedna z setek pozycji, jakie ukazały się pod szyldem Szamotulskiej Drukarni im. Józefa Kawalera.

Młodzież z „ogólniaka” nie załamała rąk. Przywrócenie pamięci o miejscowym drukarzu stało się głównym celem projektu edukacyjnego realizowanego w pierwszym półroczu roku szkolnego 2017/2018 w ramach akcji poznańskiego ICHOT-u (Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego) pn. „Szkoła Dziedzictwa. Działaj!”. Do zadedykowania projektu Józefowi Kawalerowi młodzież zainspirowało przypadkowe spotkanie z Marią Halamską (z d. Kuziołą) – praprawnuczką Józefa Kawalera i zarazem autorką publikacji „Wyszykowanie. Poligraficzne wspomnienie XX wieku”, poświęconą historii szamotulskiej drukarni oraz jej założycielowi. Wydanie książki zbiegło się w czasie z chęcią udziału młodzieży w projekcie edukacyjnym. Był to zatem dobry pretekst do podjęcia pierwszych działań.

W ich ramach, grupa uczennic i uczniów pod opieką Natalii Szulc, a także przy wsparciu Marii Halamskiej przygotowała film dokumentalny poświęcony Józefowi Kawalerowi oraz jego biogram, który rozpowszechniony został wśród mieszkańców i mieszkanek Szamotuł. Pierwszym ze wspomnianych działań zajęli się licealiści oraz licealistki, drugim – uczniowie i uczennice gimnazjum.

- Praca nad filmem sprawiła licealistom dużo przyjemności. Stanowiła też niemałe wyzwanie – to ich pierwszy, samodzielny film. Grupa zaangażowała się od samego początku, uczniowie zebrali tyle materiału, że największą trudność stanowiło wyselekcjonowanie go i okrojenie do wymaganych trzech minut. Inną trudnością, na jaką skarżyła się ekipa filmowa, był chroniczny brak czasu na sprawne i długotrwałe działanie. Jednak młodzi adepci sztuki filmowej nie zrażali się przeciwnościami i niestrudzenie zmagali się z oporna materią kamery i programu montażowego. Najważniejsza postacią jest w tym filmie oczywiście sam Józef Kawaler, a opowiadać o nim nie mógł nikt inny, jak tylko Maria Kuzioła – osoba najbardziej do tego zadania odpowiednia. Po wielu poprawkach i dyskusjach nad ich zasadnością, po pokonaniu wszelkich problemów technicznych i personalnych, bo i takie się zdarzały, film wreszcie uzyskał ostateczną formę – opowiada Natalia Szulc.

Ostatecznie, krótkometrażówka otrzymała wyróżnienie w projekcie „Szkoła Dziedzictwa. Działaj!”. Na tym jednak działania młodzieży się nie skończyły. Uczennice oraz uczniowie wzięli również udział w warsztatach pod hasłem „Litera dawniej i dziś”, podczas których zgłębili wiedzę na temat rozwoju typografii w Polsce powojennej i poznali podstawowe zasady składu tekstu oraz przygotowania go do druku. Duch Józefa Kawalera towarzyszył im na każdym kroku. Również wtedy, gdy w ramach kolejnego projektu szkolnego - „W drodze do nowoczesności: Gdynia i Szamotuły w latach dwudziestych” postanowili zwrócić się do burmistrza z petycją w sprawie utworzenia na terenie Szamotuł skweru jego imienia. Pod wnioskiem podpisali się także przedstawiciele i przedstawicielki grona pedagogicznego Skargi.

„Praca w ramach projektu skłoniła nas do refleksji nad tym, że warto wracać do przeszłości miasta i wpisanych w nią ludzi, a także starać się upamiętniać tych, którzy wpływali na rozwój Szamotuł. Chcielibyśmy, aby pamięć o nich trwała nie tylko wśród uczniów szkoły, ale też mieszkańców Szamotuł. Z tego powodu zwracamy się do Pana z propozycją upamiętnienia jednego z przedsiębiorców, Józefa Kawalera, którego drukarnia i dom pozostały częścią Szamotuł. Myślimy, że moglibyśmy stworzyć miejsce, np. skwer, który przypominałby nam o twórcy firmy. Chcielibyśmy, jako uczniowie przejąć nad nim pieczę i w ten sposób przyczynić się do upamiętnienia tak ważnej dla historii Szamotuł postaci.”

Podczas styczniowej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły, radni oraz radne nie mieli wątpliwości i jednogłośnie przychylili się do propozycji młodzieży oraz pedagogów. Tym samym, w ciągu kilku najbliższych miesięcy, przy ulicy Powstańców Wielkopolskich – naprzeciwko dawnej siedziby szamotulskiej drukarni powstanie skwer noszący dumne imię Józefa Kawalera.

Główne założenia projektu, póki co, pozostają tajemnicą. Wiemy jednak, że społeczność „ogólniaka” zamierza prowadzić na terenie przyszłego skweru m.in. lekcje historii oraz zajęcia z przedsiębiorczości. Naukę połączą zaś z propagowaniem i promocją osoby legendarnego już dziś drukarza wśród młodszego pokolenia szamotulan i szamotulanek.

Maria Halamska z uśmiechem i wdzięcznością przyglądała się kolejnym działaniom młodzieży. Jej autorska publikacja okazała się nie tylko pretekstem, ale i inspiracją do powrotu do przeszłości. Do podjęcia działań dzięki, którym i Józef Kawaler do Szamotuł powróci.

- Zaczynając pracę nad treścią i składem książki nie sądziłam, że opracowanie projektu autorskiej publikacji o prapradziadku w takim stopniu ożywi pamięć o Józefie Kawalerze. Moim pierwotnym założeniem było domknięcie rodzinnego pomysłu na monografię założyciela funkcjonującej do dziś Szamotulskiej Drukarni im. Józefa Kawalera, stworzenie "poligraficznego pomnika" w postaci ciekawie wydanej książki, dzięki której życiorys dziadka zostanie zebrany i uporządkowany. Ten cel łączył się oczywiście z chęcią uzyskania dyplomu z projektowania graficznego na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Bardzo się cieszę, że długie godziny szperania w rodzinnych archiwach, żmudne porządkowanie informacji, zbieranie materiału ilustracyjnego, jego cyfrowa obróbka oraz czas poświęcony na dopieszczenie całości dobrym designem nie poszły na marne: najpierw nawiązała się współpraca z młodzieżą z mojego gimnazjum i liceum, następnie ku naszej rodzinnej radości Muzeum Zamek Górków podjęło temat wydania książki w większym nakładzie - pierwsza seria to było tylko 12 książek, które trafiły do członków rodziny. Uczniowie i ich prowadząca wykazali sporo inicjatywy pracując nad projektem, ankietując szamotulan, czy zgłaszając się do burmistrza z pomysłem o utworzeniu miejsca pamięci dla zasłużonego, pierwszego poligrafa-patrioty na Ziemi Szamotulskiej, który 99 lat temu wrócił do Polski i kontynuował swoją poligraficzną misję w ojczystym kraju, w naszym właśnie mieście – komentuje Maria Halamska.

Postać i dzieje Józefa Kawalera oraz jego drukarni postaramy się przybliżyć w kolejnych miesiącach. Na bieżąco będziemy też relacjonować prace nad przygotowaniem skweru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto