Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sytuacja w DPS-ie przy Kochcickiej coraz lepsza. Jak wygląda tutejszy system zabezpieczeń przed koronawirusem?

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Sytuacja w DPS-ie przy Kochcickiej coraz lepsza. Jak wygląda tutejszy system zabezpieczeń przed koronawirusem?
Sytuacja w DPS-ie przy Kochcickiej coraz lepsza. Jak wygląda tutejszy system zabezpieczeń przed koronawirusem? arc Powiat Lubliniecki
Początek pandemii był trudnym czasem dla domów pomocy społecznej. Wirus zaatakował najsłabszych, niepełnosprawnych, chorych – pensjonariuszy tych placówek i miał tu dogodne warunki do szybkiego rozprzestrzeniania się. W powiecie lublinieckim w największym stopniu pandemia dotknęła DPS Kochcicka w Lublińcu i filię tej placówki w Koszęcinie. Jak obecnie wygląda tam walka z pandemią?

Gdy rok temu pandemia uderzyła w lublinieckie DPS-y, chorzy pensjonariusze pozostawali w izolacji, a razem z nimi – nieliczni pracownicy, którzy – w związku z zakażeniem – nie mogli opuścić budynku. Pozostali pracownicy przebywali na kwarantannie bądź zwolnieniach lekarskich. Sytuacja była wtedy dramatyczna. Teraz, jak już informowaliśmy w jednym z naszych materiałów (Rok od zakażeń koronawirusem w DPS-ach w powiecie lublinieckim) sytuacja jest zupełnie inna.

O tym jak obecnie funkcjonuje Dom Pomocy Społecznej Kochcicka, poinformował za pośrednictwem Starostwa Powiatowego w Lublińcu dyrektor tej placówki - Ryszard Spychalski.

- Sytuacja ostatnich miesięcy zmusiła nas do wprowadzenia systemu wyjątkowych zabezpieczeń w trosce o zdrowie naszych mieszkańców. Ograniczono możliwość odwiedzin rodzin, wyjść i urlopów. Jednym z elementów systemu zapobiegającego rozszerzaniu się pandemii jest stworzony system pomieszczeń do izolacji osób wykazujących objawy chorobowe lub potencjalnych zakażonych. Na każdym z zespołów stworzono izolatki covidove, w których przebywają osoby wykazujące niepokojące objawy. Na terenie swojego oddziału mieszkaniec spędza czas w oczekiwaniu na wynik testu. Jeśli wynik jest negatywny, a objawy się utrzymują osoba, w zależności od stanu psychosomatycznego, pozostaje w izolatce lub przechodzi do izolatorium. Plusem izolatek oddziałowych jest możliwość szybkiego działania, decyzję o umieszczeniu podejmuje pracownik zespołu niezależnie od pory dnia, tygodnia. Mieszkaniec pozostaje pod opieką znanego sobie personelu, nadal jest u siebie - przekonuje dyrektor Spychalski.

Wydzielone izolatorium spełnia swoją rolę

Drugim elementem systemu izolacji covidovej jest izolatorium dla 4 osób, wydzielone w budynku znajdującym się poza zespołami mieszkaniowymi. Do budynku prowadzi niezależny dojazd.

Małe izolatorium składa się z pokoju mieszkalnego wyposażonego w 2 łóżka rehabilitacyjne, 2 tapczany, stolik, krzesła, szafę ubraniową, miejsce do przygotowania kawy i herbaty, telewizor, radio i system przywoławczy. Łazienka znajduje w przyległym przedpokoju.

Duże izolatorium zostało stworzone z dawnych pomieszczeń działu rehabilitacji. Składa się z jasnej sali wyposażonej w 10 nowych łóżek rehabilitacyjnych, stolików pomocników, szafek przyłóżkowych, oświetlenia o regulowanej jasności, dostępu WiFi do internetu, jonizatora z filtrami UV oraz filtrem powtarza, koncentratorów tlenu, telewizji oraz radiowego system przywoławczy. Pomieszczenie posiada system wentylacji z centralą rekuperacyjną wytwarzające podciśnienie w celu eliminacji zakażonego powietrza. Znajduje się tu również wydzielona jadalnia – sala rekreacyjna, do której posiłki mogą być podawane z zewnątrz bez kontaktu oraz palarnia. W części dla personelu obsługującego izolatorium znajduje się pokój – sypialnia, pokój socjalny i łazienka z pralką. Całość na około 100 m2. niezależna od reszty Domu.

Na wypadek dużej ilości zachorowań jedno skrzydło zespołu E, jest przygotowane do obsługi 24 osób zakażonych oraz stałego personelu.

Wydzielona część ma niezależny dostęp z zewnątrz budynku, część rekreacyjną umożliwiająca przebywającym w izolacji mieszkańcom wychodzenie na zewnątrz budynku – mały wydzielony, odizolowany teren.
Wszystkie zespoły mają przygotowane i wyposażone w łóżka, parawany, środki czystości, dostęp do toalet, internet, pomieszczenia dla personelu na wypadek izolacji całego oddziału.

- Aktualnie, po zaszczepieniu większości mieszkańców i dużej ilości pracowników, sytuacja uległa zmianie. System izolacji jest nadal stosowany w wypadku pogorszenia stanu zdrowia, mam jednak nadzieję, iż nigdy nie będzie musiał już być wykorzystany w 100 proc.. Obecnie zmniejszeniu uległa ilość uciążliwych obowiązków dla mieszkańców w ramach zespołu mieszkalnego oraz istotnie zwiększono rygory sanitarne poza zespołami. Po konsultacjach z Sanepidem, mieszkańcy zaszczepieni mogą pojedynczo w wyznaczone dni wychodzić poza teren DPS, możliwe jest także wyjście w asyście pracownika w grupie do maksimum 3 osób. W Koszęcinie wydzielono izolatkę w taki sposób, iż dostępna jest także z zewnątrz budynku bez konieczności przechodzenia przez korytarz DPS - informuje Ryszard Spychalski.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto