Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzebiń: Atak maczetą już wkrótce zakończy się wyrokiem

Aneta Kaczmarek
Strzebiń: Atak maczetą miał miejsce w siłowni DK
Strzebiń: Atak maczetą miał miejsce w siłowni DK Fot. Aneta Kaczmarek
Strzebiń: Atak maczetą, do którego doszło na siłowni w Domu Kultury w Strzebiniu, wstrząsnął nie tylko okolicą, ale odbił się echem zdecydowanie szerzej. Najprawdopodobniej 20 listopada zapadnie wyrok w tej sprawie.

Strzebiń: Atak maczetą dla napastnika zakończy się dla napastnika karą nie niższą niż 8 lat więzienia. Za kilkanaście dni 19-latek z Piasku, który odciął palce 29-latkowi z Psar usłyszy wyrok. Zarzut brzmi: usiłowanie zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Coraz bliżej wyroku w sprawie brutalnego ataku maczetą w Strzebiniu. Przypomnijmy, że napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Do zdarzenia doszło 8 lipca. Podczas treningu w siłowni Domu Kultury w Strzebiniu, pomiędzy 28-latkiem z Psar a 19-letnim mieszkańcem Piasku doszło do kłótni.

Jak wynika z relacji świadków, różnica zdań nie zakończyła się na słownym pojedynku. W trakcie sprzeczki, 19-latek zaatakował swojego rozmówcę półmetrową maczetą, która jak ustalili śledczy, kupił przez internet.

Zadając kilka ciosów napastnik obciął dwa palce dłoni i ranił w głowę 28-latka. Napastnik po całym zajściu uciekł do swojego mieszkania. Po upływie godziny został zatrzymany przez policjantów z Woźnik i trafił do policyjnego aresztu. Przeprowadzone po zatrzymaniu badanie stanu trzeźwości wykazało, że był trzeźwy.

Już kilka dni po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze skutkiem trwałego uszczerbku na zdrowiu. - Dwa palce, które napastnik obciął ofierze zostały przyszyte, ale ich sprawność jest znikoma. Mężczyzna w najbliższym czasie przejdzie zabieg, który ma poprawić sprawność - mówi Krzysztof Droździok, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Lublińcu.

W toku śledztwa ustalono, że atak maczetą faktycznie był następstwem konfliktu, do którego doszło między mężczyznami na festynie. - W niedzielę poprzedzającą zdarzenie doszło do bójki. Następnego dnia 19-latek zjawił się na siłowni i dalej już wiemy, co się wydarzyło. Trudno zakładać, że maczetę zamówił w tym konkretnym celu, bo bójka miała miejsce w niedzielę, a konfrontacja w poniedziałek. Według relacji oskarżonego, był on w posiadaniu przedmiotu już wcześniej, a służył mu do prac polowych - mówi Droździok.

Dotychczas odbyły się dwa terminy, wyrok powinien zapaść podczas trzeciego, zaplanowanego na 20 listopada. Sprawa rozpoznawana jest przez sąd w składzie rozszerzonym - dwóch sędziów i trzech ławników.

- Wersje zdarzenia są dwie. Pierwsza zakłada, że oskarżony został zaatakowany przez poszkodowanego, a druga, że działał on z zamiarem zaatakowania - mówi prokurator. 19-latkowi grozi kara od 8 lat więzienia wzwyż.

- Wysokość kary zależy od kwalifikacji czynu - czy to będzie usiłowanie zabójstwa czy spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia Droździok.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto