Autor po kolei odkrywał kolejne karty przemilczanej historii o niemieckim dziecięcym obozie koncentracyjnym, który mieścił się przy ul. Przemysłowej w Łodzi na terenie getta od grudnia 1942 do stycznia 1945 roku, gdzie trafiały dzieci od drugiego do szesnastego roku życia. W szczegółach dzielił się swoimi archiwalnymi wynikami poszukiwań oraz rozmowami z ocalałymi i ich rodzinami. Przedstawił wstrząsające obrazy „piekła na ziemi”, jakie zostało zgotowane małym, niewinnym osobom, które w dokumentach niemieckich nazywane były „polskim elementem przestępczym” i trafiały do obozu za swoją polskość, za to że były Polakami.
Błażej Torański relacjonował przerażające wspomnienia i materiały, przywołał dramat, jaki spotkał Ulę Kaczmarek, która nie dożyła czternastego roku życia. Była ciągle bita za to, że z głodu i wycieńczenia brudziła łóżko, że podkradała innym jedzenie. Dziewczynka w izolatce przechodziła tortury. Przytoczył jedną z funkcjonariuszek obozu - Genowefę Pohl, która zgotowała jej największe cierpienia.
Obecni na spotkaniu poznali wstrząsające świadectwa byłych więźniów, które z pewnością zostaną na długo w ich świadomości i pamięci. Na zakończenie Błażej Torański wspominał także o Muzeum Dzieci Polskich, które jest kolejną próbą przywrócenia obozowi dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi należnej mu pamięci.
- Serdecznie dziękujemy za wsparcie finansowe Krystynie Gawron właścicielce Księgarnia Lubliniec Courant Książka&Upominek, dzięki której odbyło się to wartościowe spotkanie z żywą lekcją historii - mówi dyrekcja Lubiteki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?