Spiskowa teoria Pawła Skopa w ogóle się nie sprawdziła

Nowym dyrektorem Gminnego Zespołu Ośrodków Zdrowia w Woźnikach został tutejszy lekarz rodzinny, Michał Sowiński.

Tym samym od 1 października swoją współpracę z ośrodkiem zakończył jego dotychczasowy szef, dyrektor, Leszek Słota.

Nowy dyrektor będzie pracował na innych zasadach niż dotychczasowy dyrektor. Będzie zatrudniony na kontrakcie menadżerskim. - Zależało nam na takim rozwiązaniu, bo dzięki temu będzie mógł on kierować ośrodkiem i dalej pracować jako lekarz, a ciężko teraz o dobrego specjalistę - mówi Alojzy Cichowski, burmistrz Woźnik.

Nowy dyrektor został wybrany jednogłośnie. Przedstawiona przez niego koncepcja rozwoju GZOZ-u okazała się najbardziej przekonująca. - Pan Sowiński przedstawił najlepszą, najbardziej rzeczywistą i realną koncepcję, w której nie ukrywał, że w najbliższym czasie, czyli w tym i przyszłym roku, niewiele da się zrobić. Nowe kontrakty będą bowiem w 2013 r. i dopiero wówczas można mówić o konkretach - dodaje Cichowski.

Najcenniejsze według burmistrza jest doświadczenie nowego dyrektora i jego wiedza na temat woźnickiego ośrodka. Mimo że lekarzowi przybędzie teraz obowiązków, to z przekonaniem stwierdza, że zupełnie się tego nie obawia. - Zawód lekarza jest moją pasją, ale chcę też zrobić coś więcej dla mieszkańców Woźnik, Starczej i Kamienicy Śl., czyli tych miejscowości, których ośrodki wchodzą w skład GZOZ-u. Chciałbym zająć się tym od strony menadżerskiej i rozwinąć możliwości leczenia i profilaktyki - mówi nowy dyrektor.

Przedstawiona przez niego koncepcja zakłada wiele zmian i daje nadzieję na dynamiczny rozwój ośrodka, a przede wszystkim na zwiększenie zakresu dotychczasowej działalności. - Chciałbym, żeby w 2013 r. ośrodek zdrowia był przygotowany do możliwości uruchomienia nowych poradni specjalistycznych, będących odpowiedzią na najczęstsze problemy naszych pacjentów, czyli poradnie kardiologiczną, diabetologiczną i neurologiczną. Chciałbym też usprawnić działania organizcyjno-techniczne, czyli część rejestracyjną. Kolejna rzecz, to szkolenia pielęgniarek w zakresie opieki długoterminowej. Jeżeli wykażemy nadwyżkę, to można też starać się o wyższe kontrakty. A to stwarza możliwość, by w pełni rozszerzyć godzinowy zakres działalności rehabilitacji i stomatologii - wymienia Sowiński.

Jego zdaniem warto przystąpić do programu profilaktycznego. - Profilaktyka jest tańsza od leczenia. Istnieje program finansowany z NFZ-u, dzięki któremu możemy rozwinąć profilaktykę chorób płuc i układu krążenia, czyli tych chorób, z którymi najczęściej zmagają się nasi pacjenci. Wcześniej tego w naszym ośrodku nie było. Dzięki temu programowi pewne schorzenia można wykrywać wcześniej i im zapobiegać - mówi Sowiński.

Działania dyrektora z pewnością kontrolować będzie Komisja ds. Zdrowia. Jej przewodniczący, Paweł Skop wcale tego nie ukrywa. - Będziemy się bacznie przyglądać - mówi Skop.