Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skt w Lublińcu zarzuca RWE celowe zawyżanie cen ciepła

AKC
Skt w Lublińcu zarzuca dostawcy zawyżanie opłat
Skt w Lublińcu zarzuca dostawcy zawyżanie opłat Fot. ARC NM
Skt w Lublińcu zarzuca RWE celowe zawyżanie cen ciepła. Zdaniem lublinieckiej spółki, dostawca ciepła zawyżał opłaty o 10-15 proc. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola.

Skt w Lublińcu, spółka przez wiele lat współpracująca z RWE, obciąża tą druga poważnymi zarzutami.

Do prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiło powiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa przez RWE Polska Contracting Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu, polegającego na umyślnym wprowadzeniu w błąd prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, poprzez nieuzasadnione zawyżenie taryfy sięgające 10-15 proc. ogólnej ceny ciepła, które spółka dostarcza do ponad 20 budynków na terenie naszego miasta.

- Współpraca pomiędzy naszą firmą a RWE trwała od 1996 r. do 2001 r. Potem RWE wypowiedziała nam umowę i przestała płacić. W 2012 r., po kilku latach walki sąd przyznał nam rację. Ponownie byliśmy w sądzie rok temu. Należą nam się należności do 2020 r., bo dopiero wówczas wygasną umowy. Okazało się, że zarząd przedstawił dokumenty świadczące o tym, że to, co nam się należy, zostało wliczone w koszty taryfy ciepła. Gdyby Urząd Regulacji Energetyki o tym wiedział, to by ich nie zatwierdził - mówi Benedict Kotzur, prezes zarządu "Skt" Sp. z o.o. z siedziba w Lublińcu.

Obecnie trwa postępowanie sprawdzające. Zawiadomienie złożyła jedna ze spółdzielni we wschodniej Polsce.
- Jeżeli to oszustwo zostanie udowodnione, to będziemy mówić o pieniądzach rzędu rocznych kosztów ogrzewania każdego z odbiorców. Nie rozumiem, dlaczego inne spółdzielnie nie weszły w spór, tylko w ten sposób, jako poszkodowany, mogą odzyskać pieniądze. Myślę, że nie wszystkie wspólnoty są o tym poinformowane - mówi Kotzur.

- RWE to potężna spółka, która zniszczyła naszą firmę. Jej roczny dochód porównywalny jest do polskiego budżetu. Tylko dzięki zaangażowaniu prywatnych środków utrzymaliśmy się nad wodą. O każdą złotówkę musimy walczyć w sądzie. Chcieliśmy odzyskać pieniądze w drodze płatności wieloletnich, ale RWE wypowiedziała nam umowę eksploatacyjną. Sąd uznał, że bezpodstawnie. Bezprawiem jest też brak płatności w związku z umową kooperacyjną - twierdzi.

RWE zapewnia, że wszelkie działania prowadzi bez zarzutów. - Składane przez RWE Polska Contracting Sp. z o. o. wnioski taryfowe do Urzędu Regulacji Energetyki są zgodne z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Dbamy, aby każdy wniosek był starannie przygotowany, a zawarte w nim dane wiarygodne i dostosowane do sytuacji na rynku. RWE nie posiada żadnej wiedzy na temat postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dotyczącą możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd RWE - mówi Daniel Moczulski z biura prasowego RWE.

I w odpowiedzi na zarzuty lublinieckiej firmy Skat, powołuje się na wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu, który w ub.r. nakazał firmie "Skt" opublikować w ogólnopolskich mediach informację o działaniu w "złej wierze" na rzecz RWE poprzez ogłoszenie jej upadłości.

- Jeżeli firma twierdzi, że nie ma pieniędzy na pokrycie wierzytelności, to należy ogłosić jej upadłość - przekonuje Kotzur.

Jeżeli zarzuty Skt okażą się uzasadnione, można się spodziewać burzy i lawiny pozwów. To jednak oceni prokuratura. - Zawiadomienie zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola celem przeprowadzenia stosownego postępowania - informuje Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Do sprawy powrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto