Od południa opanują to miejsce miłośnicy techno. Po raz pierwszy zostanie zorganizowana impreza Silesia in Love, czyli pierwszy w kraju dzienny festiwal muzyki elektronicznej. Mniej więcej w tym samym czasie na Polach Marsowych odbędzie się rodzinny piknik "Święto lasu". - Te dwie imprezy nie będą się kłócić - nie ma wątpliwości Jerzy Kupczak z agencji MPT Mayday Polska, która organizuje "Silesia in Love". Przegląd nawiązuje do wydarzenia, które co roku odbywa się w parku Olga w niemieckim Oberhausen. W "Ruhr in Love" uczestniczy około 40 tysięcy ludzi. Niedzielna impreza ma natomiast zastąpić inne wydarzenie, które doskonale pamiętają mieszkańcy osiedla Tysiąclecia - głośny Toxicator Open Air trwał w zeszłym roku przez całą noc.
- Tym razem gramy do 22 i ani minuty dłużej - zapewnia Kupczak. Czy będzie głośno? - Postaramy się, żeby było w miarę przyzwoicie - dodaje. W tym samym czasie odbędzie się "Święto lasu" promujące "Spichlerz Górnego Śląska" i inne zielone tereny woj. śląskiego. W programie: degustacje potraw, koncerty i zabawy dla dzieci.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?