Wypadek zdarzył się około godz. 8.00. Kierowca skody, za którą ciągnięta była przyczepka, jechał w kierunku Strzelec Opolskich. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, wpadł do rowu i uderzył w betonowy przepust.
Na skutek wypadku około 40-letni kierowca został uwięziony w pojeździe. Do jej uwolnienia konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego.
"Przed przybyciem na miejsc służb ratunkowych pierwszej pomocy udzielili prezes PKS-u w Strzelcach Opolskich oraz druh z OSP Kadłub i jednocześnie funkcjonariusz Jednostki Ratowniczno-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu. Obu tym panom dziękujemy za odpowiednie zareagowanie, podjęcie odpowiednich czynności oraz już na samym początku przekazanie nam niezbędnych informacji. Dziękujemy!" - napisali strażacy z OSP w Zalesiu Śląskim.
- Rzeczywiście, najechałem na ten wypadek krótko po tym, gdy się wydarzył - relacjonuje Jacek Król, prezes strzeleckiego PKS-u. - Poszkodowany kierowca był przytomny. Uskarżał się na ogólne potłuczenia i zaklinowaną prawą nogę. Uniemożliwiało to, jego wydobycie z samochodu. W związku z tym odcięliśmy pasy bezpieczeństwa, okryliśmy go folią termiczną i czekaliśmy na przybycie pomocy.
Obaj panowie, którzy udzielali wsparcia poszkodowanego mają ukończony kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Jak widać, taka wiedza może może się bardzo przydać w każdym momencie.
Przydatne jest również wożenie apteczki w samochodzie, która może się bardzo przydać w przypadku udzielania komuś pomocy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?