Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont dworca w Lublińcu będzie znacznie opóźniony

Aneta Kaczmarek
PKP Oddział Dworce Kolejowe w Warszawie unieważniły przetarg na remont dworca w Lublińcu. Nieprędko kupimy bilet w nowej kasie

Nie trzeba być wytrawnym estetą, by uznać, że lubliniecki dworzec do ładnych nie należy. Do tego nie do końca spełnia potrzeby pasażerów. Bo przecież na dworcu nie tylko kupuje się bilety.
Który strudzony podróżnik wzgardziłby słodką bułką, ciepłą kawą, czy choćby bieżącą wodą. W Lublińcu nie może liczyć na żaden z tych luksusów. - Ja często podróżuję, ale to dla mnie nowość, żeby na dworcu nie było toalety. W tej sytuacji rozumiem, że aby załatwić swoje potrzeby, muszę poczekać na przyjazd pociągu? - zastanawia się Marek, student z Wrocławia.

Takie komentarze w niedługim czasie miały pójść w niepamięć. Po blisko 5 latach rozmów z PKP, Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej poinformowało na początku br. roku, że dworzec kolejowy w Lublińcu zostanie wyremontowany już w tym roku.

Zgodnie z umową miasto miało się zająć dworcowymi toaletami, a PKP częścią dla podróżnych, czyli poczekalnią, kasami i holem. Nowe toalety już powstają, ale na resztę remontów przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Niespodziewanie PKP unieważnił przetarg na wykonanie tych prac. - Do 15 września miały się rozpocząć prace. Tymczasem od blisko 3 tygodni nie mogę się skontaktować z panią dyrektor i mam wrażenie, że to świadome działanie. Wątpię, czy w tym roku uda się ten remont wykonać. Jeżeli firma ma projekt i odwołuje przetarg, to ja nie rozumiem, jak ona w ogóle funkcjonuje - oburza się burmistrz Edward Maniura.

Jak udało nam się ustalić, unieważnienie przetargu wynika z faktu, że firmy, które się do niego zgłosiły, zaproponowały wyższe koszty niż to zaplanowały PKP Dworce Kolejowe. Spółka ogłosiła już kolejny przetarg. Termin składania ofert upływa 10 września. Remont ma być wykonany w terminie 21 dni od podpisania umowy, a jak nietrudno się domyślić, nie nastąpi to z dnia na dzień.

To koniec złych wieści. Coraz wyraźniejsza jest bowiem wizja szybkich połączeń Kalety-Kluczbork i Częstochowa-Fosowskie, które ułatwią podróżowanie do Warszawy i Wrocławia. Zdaniem burmistrza, jest szansa, by w 2014 r. inwestycja została zakończona.
Rok 2013 nie będzie łatwy dla podróżujących, ale już w 2014, odczują poprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto