Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekordowy korowód taneczny na Pikniku Country w Koszęcinie

Bartłomiej Romanek
W ramach bicia rekordów zbudowano też wielkie sombrero.
W ramach bicia rekordów zbudowano też wielkie sombrero. fot. Bartłomiej Romanek.
Wiązanie najdłuższego lassa, szycie największego sombrero i najdłuższy taneczny korowód - to trzy rekordy, które bito podczas dorocznego koszęcińskiego Pikniku Country w Leśnej Dolinie. Zabawę zorganizował Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny.

Do udziału w imprezie zaproszono czołowe zespoły i wykonawców country z Polski, Czech, Słowacji, Bułgarii i Węgier.

Sobotni koncert miał szczególny wymiar dla grupy Whiskey River, która w Koszęcinie obchodziła jubileusz 20-lecia istnienia. Z Czech przyjechały grupy Silent Rain i BG Style, a ze Słowacji Vodopad. Wystąpiła także bułgarska wokalistka Lilly of The West, której towarzyszyli Węgrzy.

- Zaprosiliśmy także czołówkę polskich zespołów country, w tym roku towarzystwo było mocno międzynarodowe - mówi Agnieszka Kukuła, rzeczniczka prasowa zespołu "Śląsk".

- Country to nie jest mój ulubiony gatunek muzyczny, ale przyjechałam do Koszęcina, bo słyszałam od znajomych, że ta impreza jest znakomicie zorganizowana i nie zawiodłam się. Poza tym zabawie przyświecał szczytny cel - mówi Marzena Bugajska z Myszkowa.

Tradycją Pikniku stało się także bicie rekordów świata. Zaczęło się w 2007 roku, kiedy padł rekord w parzeniu i piciu 4 tysięcy litrów herbatki z Leśnej Doliny. W tym roku bito aż trzy rekordy świata. Najpierw w najdłuższym tanecznym korowodzie country. Do wspólnego tańca udało się zachęcić 327 osób i psa i właśnie taki rekord zostanie odnotowany w kronikach. Wspólnymi siłami wiązano także najdłuższe lasso i budowano największe sombrero.

Imprezie towarzyszyła także wielka akcja charytatywna organizowana przez zespół "Śląsk". Pod hasłem "Pomoc dla Bogatyni" podczas koncertów gliwicki Caritas zbierał pieniądze na pomoc dla mieszkańców zniszczonego przez żywioł dolnośląskiego miasta. Do akcji włączyła się Komenda Powiatowa Policji w Lublińcu i Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu, Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji IPA. Od piątku do poniedziałku we wszystkich komendach policji i straży pożarnej w powiecie lublinieckim zbierano dary potrzebne mieszkańcom Bogatyni.

- Myślę, że to doskonały pomysł. Mam kolegów, którzy ucierpieli podczas trąby powietrznej w 2008 roku i wiem, jak trudno po czymś takim wrócić do normalnego życia, dlatego chętnie wsparłem tę akcję - tłumaczył Jakub, licealista z Lublińca, wrzucając pieniądze do puszki przygotowanej przez Caritas.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto