Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Red Bull X-Alps z żywczaninem. To jedyny Polak uczestniczący w tym trudnym wyścigu

ŁUG
Red Bull X-Alps z żywczaninem. To jedyny Polak uczestniczący w tym trudnym wyścigu
Red Bull X-Alps z żywczaninem. To jedyny Polak uczestniczący w tym trudnym wyścigu materiały prasowe
Red Bull X-Alps z żywczaninem. To jedyny Polak uczestniczący w tym trudnym wyścigu. Red Bull X-Alps to wyczerpująca podróż, w ramach której uczestnicy muszą pokonać mierzącą ponad 1000 km trasę, przez Alpy do Monako. Do dyspozycji mają jedynie paralotnięi własne nogi.

Niezwykły wyścig paralotniarsko-wspinaczkowy odbędzie się już 7 lipca w Salzburgu w Austrii. Wystartuje w nim 32 zawodników z 21 krajów. Wśród nich na linii startu stanie jedyny Polak w tych zawodach - Paweł Faron z Żywca.

Ostatnie pół roku zawodnicy spędzili na dopracowywaniu taktyki, usprawnianiu sprzętu i swojej kondycji, tak aby zapewnić sobie możliwie najlepszy start w Red Bull X-Alps. Jest to wyścig jedyny w swoim rodzaju, wymagający i nieprzewidywalny. Zawodnicy walczą nie tylko z własnymi ograniczeniami, ale także z siłami natury.

Paweł Faron, jedyny Polak biorący udział w najbardziej ekstremalnym rajdzie przygodowym świata, obecnie znajduje się w okolicy Zugspitze (2962 m n.p.m.), góry leżącej na granicy Austrii i Niemiec. Właśnie tam przygotowuje się do swojego drugiego startu w wyścigu Red Bull X-Alps.
– Do startu przygotowuję się w zasadzie od trzech lat, codziennie. Od trzech, włączając w to przygotowania do poprzedniej edycji Red Bull X-Alps 2011. Dla mnie ten wyścig to przede wszystkim ogromna przygoda. Zarówno przygotowaniom, jak i samym zawodom towarzyszy wiele emocji –komentuje Faron.

Za założenia w zawodach udział może wziąć każdy, kto potrafi latać na paralotni (posiada licencję pilota) i ma bardzo dobrą kondycję. Jednak zgłoszenia weryfikuje specjalna komisja wyścigu. Niezbędna jest też znajomość sprzętu alpinistycznego.
– Sprzęt na Red Bull X-Alps różni się od zwykłego sprzętu paralotniowego. Jest dużo lżejszy. Uprząż, spadochron zapasowy i paralotnia jest zrobiona z dużo cieńszych materiałów. A to dlatego, że wszystko trzeba cały czas nieść ze sobą. Standardowy zestaw waży 20 kg, a mój plecak mniej niż 10. Sprzęt musi być też w pełni atestowany – tłumaczy polski zawodnik.

Dzięki rozwojowi technologii GPS i Red Bull Mobile Live Tracking, fani będą mogli śledzić wyścig na swoich smartfonach, tabletach oraz komputerach stacjonarnych, nie tracąc nawet jednej ekscytującej chwili wyścigu. Informacje pogodowe na żywo, mapy w 3D oraz statystyki zawodnicze będą aktualizowane na bieżąco.

Red Bull X-Alps 2013 rozpoczyna się 7 lipca i będzie to szósta edycja najbardziej ekstremalnego wyścigu przygodowego świata. 32 uczestników z 21 krajów spróbuje pokonać mierzącą ponad 1 000 km trasę, prowadzącą przez Alpy z Salzburga do Monako, zaliczając 10 obowiązkowych punktów kontrolnych w jak najkrótszym czasie. Każdy kilometr musi zostać pokonany albo pieszo albo na paralotni.

To nadzwyczajne przedsięwzięcie odbywa się w jednym z najbardziej spektakularnych i jednocześnie najbardziej wymagających środowisk. Każdy zespół składa się z zawodnika i maksymalnie dwóch pomocników. Nie wolno korzystać z zewnętrznej ani technicznej pomocy. Zawodnicy mogą się ścigać od 5:00 rano do 22:30. Aby rywalizacja w 2013 roku była jeszcze ciekawsza, zawodnicy będą mogli skorzystać z opcji „Night Pass”, która umożliwi im pieszą wędrówkę nocą - jednorazowo i kosztem odpoczynku.

Do udziału w wyścigu wymagane jest doświadczenie paralotniarskie oraz niezwykła wytrzymałość i forma fizyczna – zawodnicy zwykle przemierzają nawet do 100 km dziennie. W 2011 roku rywalizację wygrał Christian Maurer (Szwajcaria), który pokonał trasę w 11 dni, 4 godziny i 22 minuty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto