Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX zaliczyła niezbyt udane lądowanie na barce

Materiał Partnera Zewnętrznego
Firma SpaceX podjęła się kolejnej, trzeciej już, próby lądowania na oceanicznej barce. Okazuje się jednak, że wczorajszy dzień był tylko częściowo dobry dla Elona Muska, bowiem rakieta Falcon 9 zdołała dostarczyć satelitę Jason-3 na orbitę, jednak ciąg dalszy to zupełnie inna historia.

W zeszłym miesiącu rakieta Falcon 9 firmy SpaceX zdołała pomyślnie osiąść na stałym lądzie po tym, jak dostarczyła na orbitę kilkanaście satelitów. Tamten egzemplarz, chociaż nadal jest w pełni sprawny, zapewne trafi do muzeum, natomiast kolejny został przygotowany do innej próby, która miała miejsce wczoraj.

Misją kolejnej rakiety Falcon 9 było dostarczenie na orbitę satelity Jason-3, który miał stać się jednym z elementów globalnego systemu służącego do przewidywania pogody panującej na wodach, a w szczególności siły nadchodzących huraganów. Oczywiście, to zadanie zakończyło się sukcesem, jednak prawdziwe wyzwanie dopiero miało nadejść, bowiem tym razem rakieta miała wylądować nie na lądzie, a na oceanicznej barce. Przypomnijmy, że dwie takie poprzednie próby nie należały do udanych – jedna z rakiet wybuchła, a natomiast drugą udało się osadzić na barce, ale ta momentalnie się przewróciła.

Niestety, trzeciego podejścia również nie można nazwać pomyślnym. Podczas gdy rakieta z powodzeniem namierzyła barkę i podjęła się lądowania z optymalną prędkością, zawiodła blokada jednej z nóg, w związku z czym, gdy rakieta osiadła, przewróciła się zamiast zostać w pozycji pionowej.

Mimo wszystko, fakt, że satelita Jason-3 pomyślnie znalazł się na orbicie jest wystarczającym powodem do świętowania dla SpaceX i pokazuje, że firma naprawdę robi postępy. Podczas tej próby po raz ostatni wykorzystano obecny model rakiety Falcon 9. W następnej udział weźmie nowszy, który ma nie tylko większą siłę ciągu, ale również silniejsze nogi. Być może dzięki nim SpaceX w końcu zaliczy udane lądowanie na barce.
Firma kontynuuje pracę nad lądowaniem na barkach głównie dlatego, że wciąż nie została dopuszczona do miejsca naziemnego lądowania w bazie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Vandenberg, w Kalifornii. ElonMusk na razie nie zapowiedział, kiedy odbędzie się kolejna próba, ale czekamy na nią z niecierpliwością.

Źródło: www.conowego.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto