Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rączka gotuje w Gliwicach: Co powinno się znaleźć na wigilijnym stole? Czytajcie!

Piotr Grela
Rączka gotuje w Gliwicach! Dziś na gliwickim rynku znany i lubiany kucharz ze Śląska, Remigiusz Rączka opowiadał o przepisach, a skoro mamy okres świąteczny, to właśnie o tym, co powinno się znaleźć na śląskim wigilijnym stole wyjaśniał mistrz kuchni regionalnej. Zobaczcie zdjęcia z jego pokazu.

Remigiusz Rączka w Gliwicach radził i gotował

Popularny kucharz Remigiusz Rączka zabrał gliwiczan w kulinarną podróż po tradycyjnych śląskich potrawach świątecznych.

Rączka gotuje w Gliwicach.
- Na świątecznej, śląskiej liście przebojów znalazły się między innymi:

- Konopiotka, zupa z siemienia konopnego z uprażoną kaszą jęczmienną. Ma gorzkawy smak i ma za zadanie przygotować nasz żołądek na święta.
- Moczka. Przysmak, który każda osoba przyrządza inaczej i to jest najlepsze zdradza Remigiusz Rączka - Ostatnio miołem okazja spróbować moczkę przyrządzono na rybich głowach. Przyznom, dość odważna propozycja. Jest też moczka na ciemnym piwie, ale jo najczęściej robia na słodko.Te produkty, kere tu som. Do tej moczki pódą. Dowom czekolada, orzechy, zasmożka na maśle i pokosztujecie mojej propozycji - obiecywał kucharz.

- tradycyjne makówki

- ule, czyli ciastka wywodzące się ze śląska cieszyńskiego.

- wszystko można popijać kompotem z pieczek. Śląskie pieczki to suszone owoce z drzew owocowych, popularne od dawien dawna do dzisiaj na obszarze Śląska.

Zupy jakie powinny się znaleźć na śląskim stole to przede wszystkim grzybowa, rybna i grochowa. W śląskiej kuchni na wigilii nie ma barszczu! Ta zupa została zapożyczona przez Ślązaków - wyjaśniał Rączka.

Remigiusz Rączka przygotowuje też często na Wigilii zielonego śledzia opiekanego w zalewie octowej.

Remigiusz Rączka pod wrażeniem gastronomicznej wiedzy gliwiczan

Najsłynniejszy promotor śląskiej kuchni gotował i rozmawiał ze zgromadzonymi na rynku mieszkańcami Gliwic. Rączka gotuje w Gliwicach, ale nie tylko. Kucharz opowiadał o "slonskiej wiliji".
- Dlo mnie som dwie najważniejsze rzeczy na stole to chleb i sól, symbole dostatku - Wilija bez karpia mogłaby się odbyć. Jak nie bydzie chleba, to ni bydzie niczego. Musi być opłatek - uważa Remigiusz Rączka. - Wilija u mnie jest normolno, jak u wszystkich Ślązoków, choć jutro będzie wyjątek. Będziemy kręcić program, będziemy się łączyć na żywo z Warszawą, a to też głosi tradycja, że to co w Wilije to i przez cały rok, także będzie jeszcze wiele programów. Wieczorza u mnie w doma zaczyna się około szóstej. Zawsze na wilijo jem zupe rybnom i grochowom. Tradycja, tradycja jeszcze raz tradycja - zaznaczał kucharz.

Na spotkaniu okazało się, że gliwiczanie są na bieżąco i regularnie oglądają odcinki z udziałem Remigiusz Rączka zdradza tajniki śląskiej kuchni. Zgromadzeni trafnie odpowiadali na wszystkie pytania mistrza.

Podczas prezentacji nie zabrakło też cennych rad. Wśród "knifów" znalazł się sposób na karpia. Należy na przykład pamiętać, żeby w przeddzień wigilii karpia posolić i obłożyć cebulą oraz czosnkiem. Czemu? To wszystko wyciąga zapach szlamu z ryby i ona bardzo dobrze potem smakuje - zapewnia Remigiusz Rączka. Karpia najlepiej smażyć na maśle =) Karpik, że mucho nie siodo!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Chmieleńskie Babki Wielkanocne 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto