Psary: Schetynówka powstanie, ale na parking trzeba będzie poczekać

Projekt przygotowany przez gminę Woźniki na to zadanie został oceniony najwyżej spośród wszystkich projektów złożonych w województwie śląskim. Duże znaczenie miało to porozumienie gminy ze starostwem powiatowym oraz prywatną firmą. Dzięki temu uzyskano dodatkową punktację.

Na remont ulicy Szkolnej mieszkańcy Psar czekali od wielu lat. Ulica ta miała bardzo duże znaczenie, bo bezpośrednio przy niej mieścił się Zespół Szkół oraz boisko grającego w trzeciej lidze Orła Psary-Babienica.

W tym roku gmina wybudowała tutaj jeszcze drugie w okolicy boisko ze sztuczną nawierzchnią.

- Remont tej drogi był już koniecznością. Przecież tutaj skupia się całe życie kulturalne i sportowe Psar. Tędy rodzice dowożą dzieci do szkoły. Dlatego chcieliśmy pozyskać dotację na ten remont i nareszcie się to udało - mówi o remoncie Alojzy Cichowski, burmistrz Woźnik.

Nierozwiązanym problemem pozostają jedynie miejsca parkingowe. Przy szkole i stadionie zatrzymuje się codziennie wiele samochodów, dlatego często trudno tutaj zaparkować.

Gmina miała pomysł jak rozwiązać ten problem. Chciała przejąć tereny od PKP, przez które wzdłuż ulicy Szkolnej w przeszłości przebiegały tory. PKP nie zgodziły się jednak na oddanie spornej nieruchomości na parking. - A przecież PKP nie użytkują jej zgodnie z przeznaczeniem, którym był transport - mówi Alojzy Cichowski.
Przepychanka z PKP o grunty przy ulicy Szkolnej trwa już od wielu lat, a sprawa swój epilog właśnie znalazła w sądzie.

- Starostwo skierowało sprawę do sądu, liczymy na korzystne rozstrzygnięcie dla nas i powiatu. Przy schetynówce nie planowaliśmy budowy parkingu, bo to nie był nasz teren. Dlatego jeśli otrzymamy te tereny od PKP, to będziemy musieli wykonać oddzielny projekt - mówi Alojzy Cichowski.