Przywiązał sukę do drzewa, obok wyrzucił szczeniaki. Sprawca w rękach policji [ZDJĘCIA]

Prawie miesiąc lublinieccy kryminalni szukali oprawcy, który na początku marca przywiązał do drzewa sukę i pozostawił ją wraz z sześcioma szczeniakami, z których tylko dwa przeżyły.

Na początku marca media obiegła informacja o bestialskim zdarzeniu. Ktoś głęboko w lesie przywiązał do drzewa sukę. Do rowu obok wrzucił sześć szczeniaków. Sznur był na tyle krótki, że pies nie mógł dostać się do swoich dzieci.

Suka zdołała ocalić tylko dwoje z nich. Te, które leżały najbliżej niej ogrzała ciepłem swojego ciała. Przez przypadek na pieska natrafili spacerujący w lesie mieszkańcy miasta, którzy usłyszeli wycie zwierzęcia.

Sprawa wywołała ogromne oburzenie społeczeństwa. Sprawcę zdarzenia w internecie nazywano bestią, mordercą, sadystą. Za wskazanie go wyznaczono 1500 zł nagrody. W krótkim czasie kwota ta sięgnęła kilku tysięcy złotych. Deklaracje wpłat płynęły z całego kraju.

Zebrany przez śledczych materiał pozwolił na ustalenie danych i zatrzymanie sprawcy, którym okazał się 59-letni mieszkaniec Lublińca.

Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania w czwartek. Pijany, trafił do policyjnego aresztu. W piątek policjanci postawili mu zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.

Wobec podejrzanego prokurator zastosował policyjny dozór. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz 3 lata więzienia.

Zatrzymanie oprawcy nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc anonimowego informatora.

- Mamy nadzieję, że winny zostanie odpowiednio ukarany, będziemy aktywnie uczestniczyć w sprawie. Osoba, która wskazała sprawcę, chce pozostać anonimowa. Przekazała na spotkaniu z policją iż, pragnie by wszystkie deklaracje wpłat na nagrodę przekazać na psiaki pod naszą opieką - za co z całego serca dziękujemy! To piękny gest, dzięki któremu będziemy mogli pomagać kolejnym skrzywdzonym psiakom - napisali na Facebooku inspektorzy OTOZ Animals Lubliniec.

Wczoraj wraz z Powiatowym Inspektorem Weterynarii oraz przedstawicielem Urzędu Miasta, Animalsi podjęli interwencję i odebrali pozostałe psiaki, które przebywały w domu konkubiny zatrzymanego mężczyzny. Pilnie potrzebne są dla nich domy tymczasowe.