Przełamanie Orła Psary

Przed sezonem z Orłem pożegnał się Daniel Wojtasz, a jego miejsce zajął związany wcześniej z Górnikiem Zabrze Andrzej Kobiałka. Niestety drużyna pod okiem nowego trenera grała znacznie poniżej oczekiwań, a jedynym dobrym meczem było zwycięskie spotkanie z Polonią Łaziska Wielkie. Później przyszło jednak trzy bezdyskusyjne porażki z drużynami z Rybnika, Opola i Bielska-Białej i Orzeł znalazł się tuż nad strefą spadkową.

- Orzeł powinien poprawić pozycję z poprzedniego sezonu, bo wskazuje na to potencjał piłkarski drużyny – mówił przed sezonem Andrzej Kobiałka i padł ofiarą własnych słów. Kibice z Psar po meczu ze Stalą Bielsko-Biała żartowali, że to dobry trener, tylko wyników nie ma.

Tak naprawdę Orzeł ani nie miał wyników, ani własnego stylu gry. Pod wodzą Andrzeja Kobiałki piłkarze grali słabo i nie potrafili stworzyć poważnego zagrożenia pod bramką rywali, a na dodatek popełniali proste błędy w defensywie.

Niektórzy zatęsknili za Mirosławem Smyłą, który prowadził Orła do największych sukcesów, a przed sezonem nie miał żadnego angażu i był wolny. Dopiero później związał się z Rozwojem Katowice.

Słabe wyniki spowodowały, że prezes Adolf Więcek po rozmowach z działaczami, sponsorami i piłkarzami postanowił odwołać ze stanowiska trenera Andrzeja Kobiałkę. Wszyscy byli zgodni, że ta zmiana wyjdzie drużynie na lepsze.

- Taka decyzja w środku sezonu nigdy nie jest łatwa, tym bardziej, że trzeba znaleźć dobre zastępstwo, a często zdarza się, że na rynku trenerskim nie ma żadnego sensownego nazwiska – mówił prezes Więcek, który postawił na „swoich”. Trenerem został Henryk Sobala, a jego asystentem Marcin Ziaja. Obydwaj reprezentowali Orła i są w Psarach doskonale znani.

Debiut Henryka Sobali w roli trenera był niezwykle udany. Orzeł wygrał wysoko w Chróścicach, a bramki zdobywali Polis, Sobala, Mużyłowski i Przystalski.Dzięki zwycięstwu Orzeł awansował na dziesiątą pozycję.

Drużyna nareszcie zdobyła punkty, ale z oceną możliwości Orła trzeba się jeszcze wstrzymać do spotkań z bardziej wymagającymi zespołami. Dobrą okazją będzie sobotni mecz z LZS-em Leśnica, który zajmuje czwarte miejsce w lidze.

W najciekawszym meczu siódmej kolejki BKS Stal Bielsko-Biała zremisowała 1:1 z Energetykiem ROW Rybnik. Inne wyniki: Oderka Opole – Polonia Łaziska Górne 0:0, LZS Leśnica – KS Krasiejów 1:0, Skalnik Gracze – MKS Myszków 2:2, Pniówek Pawłowice Śląskie – LZS Piotrówka 1:1, Start Bogdanowice – Victoria Częstochowa 4:2, Rozwój Katowice – Skałka Żabnica 0:0.