Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problem z kupnem węgla na Śląsku. To graniczy z cudem

Beata Sypuła
Sprzedaż węgla z kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej
Sprzedaż węgla z kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej Arkadiusz Ławrywianiec
Pani Róża spod Orzesza, otoczona kopalniami, najłatwiej zdobędzie węgiel deputatowy... na Mazowszu. Tam kopalniany autoryzowany sprzedawca z Żor ma składy dla indywidualnych odbiorców. Ponieważ skarg przybywa - otwiera taki skład także na Śląsku, w Suszcu.

Kupno węgla bez kolejki i tanio w wielu śląskich miastach graniczy z cudem. Ci, którzy mają talony na niego, wyznają, że wbrew swej woli stają się przestępcami. Ci, którzy mają talony i piece na węgiel, narzekają na kolejki przed kopalnią i puste składy autoryzowanych sprzedawców spółek węglowych.

- Mieszkam koło Orzesza. Mam dwóch braci, którzy mają własny transport i mogliby mi przywieźć węgiel na zimę, ale go nie ma! - mówi pani Róża. - Nie ma sensu podjeżdżać pod Piasta, bo tam stoją w tygodniowych kolejkach przyczepy z całej Polski. Na Marcelu trzeba odstać 3-4 dni. Nikt z tych "staczy" nie chce od nas, emerytów, przyjąć zlecenia na przywóz 3 ton, bo im się to nie opłaca. A my, do zmienionego niedawno ekologicznego pieca, potrzebujemy ekogroszek lub podobny gatunkowo opał. Nie do zdobycia! Nie wiem, czym będziemy zimą palić? - narzeka pani Róża. O kupnie opału na składzie nie chce słyszeć.

Dlaczego - wyjaśnia Eugeniusz Z. spod Zawiercia, który za żadne skarby nie poda nazwiska. Chodzi mu o jakość węgla na składzie, u autoryzowanych sprzedawców spółek węglowych.

- Kupiłem 3 tony, każda po prawie 700 zł. Po sezonie wywiozłem 1,5 tony popiołu. Na składach jest jawne cygaństwo! Mieszają słaby gatunkowo węgiel z dobrym. Czy nikt tego nie sprawdza? - denerwuje się Czytelnik.

Józef Gierak z Tarnowskich Gór niedawno kupił - za dopłatą Funduszu Ochrony Środowiska - ekologiczny piec. I teraz nie ma do niego węgla.

- Jako emeryt górniczy z kopalni Powstańców Śląskich mam deputat węglowy na orzech II. Nie potrzebuję go! Muszę mieć eko-groszek. Apelowałem gdzie tylko można o jedno: zmieńcie tak zapisy układu zbiorowego w sprawie deputatu, by zniknął z niego konkretny typ "orzech", bo i tak nie sposób go dostać. Można dopisać: "lub inny podobnej wartości". Wtedy na talony kupię potrzebny ekogroszek. Na razie górnicy muszą radzić sobie sami: sprzedać talon handlarzom, by kupić węgiel do ekologicznego pieca. A to nielegalne - denerwuje się pan Józef.

Zmianę zapisu w układzie zbiorowym mogliby postulować ci, którzy go podpisywali, czyli związki zawodowe. Lecz sprawa deputatów - jako delikatna - jest nietknięta. Kopalnie wolałyby za uprawnienia do talonów wypłacać górnikom gotówkę - ale bez VAT, bo tak stanowią przepisy. A to oznacza dla górników stratę. Dostaliby np. 450 złotych za tonę, podczas gdy tyle węgla do własnego pieca kosztuje ich ponad 600 złotych. Handlarz za talon daje ok. 500 zł.

Kto więc nie ma pieca - ten ma szybką gotówkę za deputat. A kto piece posiada - przeżywa horror, by węgiel zdobyć.

Ile kosztuje tona węgla w detalu

Cenę tony węgla tworzy wiele czynników, m.in. gatunek, jakość, z której kopalni pochodzi.
Orzech w woj. śląskim:
- w KWK Piast Ruch I - 594,09 zł za tonę
- na składzie opałowym:
483 zł netto + 23 proc. VAT + 20-80 zł za transport 1 tony
- do 700 zł za tonę
- w centralnej Polsce:
483 zł netto + 23 proc. VAT + 80 zł za transport 1 tony + 50 zł dla pośrednika
- 750 zł za tonę
Typ ekogroszek
- w województwie śląskim:
509 zł + 23 proc. VAT + 80 zł za transport
- około 700 zł za tonę
- workowany
- 760 zł polski
- 510 zł czeski
- sprowadzony z centralnej Polski luzem:
509 zł + 23 proc. VAT + 80 zł za transport + marża pośrednika
- ok. 800 zł
- workowany po 25 kg
- ok. 850 zł za 1 tonę

Gdzie jest ten węgiel, do cholery

Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego:

Węgiel "gruby", który chcieliby kupić indywidualni odbiorcy, to średnio od 13 do 20 proc. produkcji kopalni. Wynika to z techniki eksploatacji (kombajn) oraz miąższości węgla w danym pokładzie. Na zwałach przykopalnianych nie ma nigdy węgla grubego - jako zapasu. Sprzedaje się go praktycznie na bieżąco. Około 96 proc. tego węgla odbierają składy opałowe, z którymi podpisane są umowy długoterminowe. Reszta (czyli ok. 4 proc. sprzedaży) to odbiorcy indywidualni, realizujący swoje talony na węgiel, bądź handlujący talonami. W ich wypadku każda z kopalń kieruje do sprzedaży maksymalne ilości odbieranego przez nich sortymentu, jakim jest orzech II.

Czy masz podobne problemy z kupieniem węgla? Pisz na:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto