18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Komorowski nie chciał spać w Lublińcu. Dlaczego?

Marcin Zasada
Hotel Monopol w Katowicach. Ośrodek z ponad 100-letnią historią. Żaden inny hotel w regionie nie może pochwalić się takim portfolio gości: Jan Kiepura, David Beckham, Cristiano Ronaldo, Deep Purple, Phil Collins. No i prezydent Komorowski.
Hotel Monopol w Katowicach. Ośrodek z ponad 100-letnią historią. Żaden inny hotel w regionie nie może pochwalić się takim portfolio gości: Jan Kiepura, David Beckham, Cristiano Ronaldo, Deep Purple, Phil Collins. No i prezydent Komorowski.
Gdy w XVII wieku król Jan III Sobieski wpadł do Bobolic, wolał spędzić noc w namiocie niż w zamku. Gdy dwa tygodnie temu Bronisław Komorowski, odwiedzając te same strony, miał pokrzepić się snem w fortecy w Lublińcu, też wybrał inne miejsce na nocleg. Dlaczego? Oto zagadka.

Albo prezydent RP ma więcej wspólnego z legendarnym monarchą niż sądzimy, albo jesteśmy świadkami kolejnej wpadki jego kancelarii.

Prezydent Komorowski wizytujący Lubliniec, miał zatrzymać się tam w pięknie odrestaurowanym zamku. Jak mówią jego właściciele, prowadzący w pałacu hotel, o odwołaniu rezerwacji przez prezydenckich urzędników dowiedzieli się dzień przed przyjazdem głowy państwa.

- Nie powiedziano nam o przyczynach tej decyzji. Byliśmy za to świadkami wielkiego chaosu - mówi Michał Bańka, członek zarządu spółki prowadzącej hotel i mąż Niemki Danieli Stier, prezesa tej spółki.

Spekulacje wskazują na reputację ojca Danieli, Manfreda Stiera, który z jednej strony jest honorowym obywatelem Lublińca (to on wyremontował zamek i urządził w nim hotel), a z drugiej, podejrzewano go o malwersacje finansowe na wielką skalę. Był jedną z 67 osób, które miały trzymać pieniądze w raju podatkowym w Liechtensteinie i które trzy lata temu Biuro Antykorupcyjne hiszpańskiej prokuratury objęło śledztwem.

- Pan Stier nie został za nic skazany, nie ma już też nic wspólnego z zamkiem - zastrzega Bańka. - Funkcjonariusze BOR i policja pytali jednak głównie o niego. Nie interesowali ich nawet goście, jakich mieliśmy wtedy w hotelu.

Czytaj więcej: Dlaczego prezydent Komorowski nie nocował w Lublińcu

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Porwanie dziecka w Sosnowcu. Pomóżcie odnaleźć Madzię! SERWIS SPECJALNY
Walka hardkorowy koksu kontra Marcin Najman w Spodku? Kto wygra?

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto