Prezydent Andrzej Duda na 750-leciu Lublińca? Taki pomysł wysunął jeden z radnych

Uroczyste obchody 750-lecia Lublińca planowane na 9-12 czerwca będą połączeniem inicjatyw kulturalnych, sportowych, a także duchowych, bo planowana jest dziękczynna msza święta. Na obchody został ostatnio zaproszony marszałek województwa śląskiego, Jakub Chełstowski. Zaproszenia trafią wkrótce także do wójtów i prezydentów zaprzyjaźnionych miast i gmin oraz innych gości. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Lublińcu padł też pomysł zaproszenia na jubileusz prezydenta RP Andrzeja Dudę. Wysunął go przewodniczący klubu Forum Samorządu Lublinieckiego, Jan Springwald.

- Czy bierze pan pod uwagę zaproszenie do Lublińca prezydenta Andrzeja Dudę? Mamy tutaj jednostkę wojskową. Pan prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i taka wizyta na pewno podniosłaby rangę naszych obchodów. Na pewno byłoby to pokazane w mediach regionalnych i państwowych. Byłoby to z korzyścią dla Lublińca. Można by się pochwalić przed panem prezydentem, zauważyłby Lubliniec. Może o dotacje byłoby łatwiej - mówił podczas sesji radny Jan Springwald.

Burmistrz miasta zapowiedział, że temat zaproszeń ma być poruszony podczas spotkania Lublinieckiej Rady Kultury.

- Zaproszenie dla przedstawiciela rządu, czyli pana wojewody, takie zaproszenie jest przygotowywane. Co do zaproszeń jeżeli chodzi o szczebel centralny, to mamy bardzo złe doświadczenia, bo chce powiedzieć, że miasto zapraszało na wiele imprez. Otwieraliśmy jedną z najpiękniejszych bibliotek. Zaproszony był minister i mówiąc wprost nawet listu nie dostaliśmy jako odpowiedź - mówił rozczarowany burmistrz Edward Maniura.

Burmistrz miasta stwierdził też, że nie chciałby, żeby z jubileuszu 750-lecia miasta zrobiła się impreza o charakterze politycznym. - Do tego nie dopuszczę. Nie chcę takiej imprezy. To ma być impreza dla wszystkich - stwierdził stanowczo Edward Maniura, który nie powiedział wprost czy chce, czy nie chce zaprosić prezydenta Andrzeja Dudę.

Radny Springwald nie zgodził się, co do tezy o upolitycznianiu imprezy. - Dlaczego miałoby to być wykorzystywane politycznie? To jest 750-lecie Lublińca. To jest pole do przedstawienia naszych osiągnięć. Jeżeli byłaby taka możliwość, to powinniśmy ją wykorzystać - mówił Jan Springwald.

W sprawie zabrał głos także radny Łukasz Mikulski, przewodniczący klubu PiS. - Przygotuję projekt uchwały, żeby to Rada Miejska zaprosiła pana prezydenta. Myślę, że wszyscy radni i przewodniczący się pod tym podpiszą i zrobimy to przez aklamację. Jeżeli nie to trudno, natomiast ważne jest żebyśmy patrzyli na urząd, a nie przez pryzmat polityki. Pan burmistrz chyba nie zdaje sobie sprawy, jak ważne są obchody 750-lecia dla mieszkańców Lublińca, a dla nas, osób które się tu urodziły, jest to bardzo ważne święto - powiedział radny Łukasz Mikulski.

W odpowiedzi do słów radnego, burmistrz stwierdził, że nie czuje się obcy w Lublińcu [pochodzi z Lubszy w gminie Woźniki, przyp. red.] i od lat związany jest z Ziemią Lubliniecką. - Ja oczywiście żadnej drogi nie zamykam, bo państwo samodzielnie podejmujecie decyzje podczas sesji Rady Miejskiej. Dla mnie 750-lecie miasta jest szalenie ważną uroczystością - stwierdził Edward Maniura.

Prezydent Andrzej Duda odwiedził w ubiegłym roku Koszęcin, gdzie wraz z żoną obejrzał koncert ZPiT "Śląsk" z okazji setnej rocznicy powstań śląskich. Wcześniej, bo w 2019 roku prezydent Duda złożył wizytę w Jednostce Wojskowej Komandosów. Wtedy poseł Andrzej Gawron zabiegał o zorganizowanie spotkania głowy państwa z władzami i mieszkańcami Lublińca. Do tego jednak nie doszło. – Nie było woli, nie było zainteresowania ze strony Starosty i Burmistrza aby to spotkanie odbyło się w Lublińcu – mówił poseł Gawron w trakcie Sesji Rady Miejskiej zwołanej w dniu 28 lutego 2019, a więc tuż po zakończonym wydarzeniu. Burmistrz odpowiedział wtedy, że na realizację takiej wizyty było już za późno, bo propozycja pojawiła się na tydzień przed spotkaniem w JWK.

Miasto gościło za to prezydenta Bronisława Komorowskiego, gdy ten piastował najwyższy urząd w państwie. Prezydent Komorowski m.in. przespacerował się po mieście, rozmawiał z lublińczanami i zwiedził Muzeum Pro Memoria Edith Stein.

Jeszcze wcześniej, bo w 2008 roku, prezydent Lech Kaczyński wziął udział w obchodach 15-lecia istnienia 1. Pułku Specjalnego Komandosów, gdzie m.in. spotkał się z żołnierzami i ich rodzinami.