Prezes Rozwoju Olszyna z końcem czerwca rezygnuje ze stanowiska

Po ostatnim spotkaniu z Ruchem Kochanowice - mimo że trwało jedyne 15 minut i zakończyło się wynikiem 4:1, wydawało się, że Rozwój Olszyna próbuje walczyć, by klub nie został wykluczony z rozgrywek. Stałoby się tak, gdyby trzeci raz z rzędu oddał spotkanie walkowerem, a na koncie miał już dwa.

19. kolejka pokazała, że Po ubiegłotygodniowym "przełomie" nie ma śladu. Klub z Olszyny znów nie pojawił się na meczu. Tym razem miał grać z Promieniem Glinica. "Goście nie pojawili się na spotkaniu..." - taki krótki, ale jakże wymowny komentarz pojawił się na stronie Promienia.

W tej sytuacji Wydział Dyscypliny Podokręg Piłki Nożnej w Lublińcu będzie zmuszony nałożyć kolejną karę.
- 29 maja w płynęło do nas pismo z wnioskiem o anulowanie częściowe lub całościowe kar z 15 i 21 maja. Nie rozstrzygnęliśmy go , czekając jak sytuacja się rozegra. Staramy się wspierać wszystkie kluby zrzeszone w podokręgu, nie możemy jednak wpływać na decyzje klubów, zarządów i interpretować swobodnie regulaminu rozgrywek - mówi Krzysztof Olczyk, prezes PPN-u.

- Nie chcę być czarnowidzem, ale boję się, że to może być koniec piłki nożnej w Olszynie. Nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. Olszyna zasługuje na to, by mieć dobry zespół. Wiele lat sędziowałem tam mecze - zespół, działacze, atmosfera, kibice - fantastycznie to wspominam. Spadek Rozwoju do B klasy jest pewny. Pytanie, czy klubowi uda się odbudować zespół - zastanawia się Olczyk.

O tym, że źle się dzieje nie trzeba przekonywać. Jedynie 4 pkt. na koncie, jedyne 12 bramek w sezonie, kolejne walkowery - wszystko to mówi za siebie. W to, co się dzieje z klubem nie dowierzają, a przede wszystkim tego nie rozumieją, jego sympatycy.

- Drużyna z wielkim charakterem i latami tradycji właśnie przestała istnieć. Jestem kibicem Błękitnych Herby, kiedyś, dawno temu zawodnikiem Rozwoju Olszyna. To dla mnie niepojęte, że ta drużyna się rozpada. Panowie weźcie się w garść, szkoda tylu lat tradycji. Jak trzeba to pomożemy! - czytamy komentarze na stronie internetowej klubu.

O przyczynę upadku, bo o takowym można chyba mówić, zapytaliśmy jego prezesa.
- Przed meczem z Ruchem Kochanowice odbyło się spotkanie piłkarzy i zarządu. Padło stwierdzenie, że wina leży po stronie zarządu, nikt jednak nie przedstawił konkretnych zarzutów - mówi Damian Rother.
I zapowiada dymisję z końcem czerwca.

- Zapraszam 29 czerwca piłkarzy z Kaliny i Olszyny, miłośników klubu, zarząd i kibiców na godz. 15 do remizy OSP w Olszynie na spotkanie. Trzeba podjąć decyzję, co dalej z klubem. Ja rezygnuję ze stanowiska prezesa. Robiłem, co umiałem i jak potrafiłem najlepiej. Nie mam sobie nic do zarzucenia Mój poprzednik zaczął wyprowadzać klub z zadłużenia, ja to zakończyłem. Znalazły się pieniądze na zgrupowania, na wyjazd integracyjny. Niestety zawodnicy nie chcieli z nich skorzystać. Myślę, że zabrakło im zapału, ambicji - dodaje.a ą

Wyniki spotkań 19. kolejki
W derbach gminy Błękitni Herby ulegli Żwirexowi Hadra 0:1. Bramkę na wagę 3 punktów strzelił dla Hadry 16-letni napastnik Patryk Wołowczyk. Przegraną na własnym boisku zaliczył Pokój Sadów, który uległ Huraganowi Jezioro 0:2. Bramki zdobyli Jarosław Szymanek i Bartosz Smorąg.

Spotkanie Ruch Kochanowice-Rybak Ciasna zakończyło się przegraną gospodarzy 1:5. Honorową bramkę dla Ruchu strzelił Marek Kosa. Gole dla Rybaka zdobyli Kamil Biernacki, Grzegorz Knopik, Joachim Skuballa i Piotr Połomski.

Ostatnie z weekendowych spotkań, w którym Sparta II Lubliniec gościła Dragona Rusinowice zakończyło się wygraną gospodarzy 4:1. Bramki dla Sparty Strzelili: Kacper Frania Kacper, Mateusz Leszczyński, a dwukrotnie piłkę w bramce przeciwnika umieścił Patryk Bernatek. Jedynego gola strzelił Sparcie Przemysław
Mandla. Liderem tabeli jest Huragan Jezioro (44 pkt.) przed Spartą II Lubliniec (31 pkt.) i Żwirexem Hadra (29 pkt.)