Prezes KSSE w Katowicach wręczył inwestorom pozwolenia na budowę w Lublińcu [FOTO]

W KSSE w Lublińcu już w najbliższych tygodniach rozpocznie się budowa jednego z dwóch zakładów. Dziś miało miejsce uroczyste wręczenie zezwoleń na działalność w podstrefie gliwickiej KSSE w Lublińcu. – Życzę wam, abyście zalążkiem rozwijającej się strefy - powiedział jej prezes, Piotr Wojaczek.

Pozwolenia odebrali Adam Krynicki, prezes firmy Krynicki Recycling oraz Adam Matera, prezes zarządu ELHAND Transformatory Sp. z o.o.

- Nasza firma powstała 14 lat temu, pomysł zrodził się w mojej głowie. Na początku była to firma rodzinna, dziś jesteśmy liderem na rynku krajowym. Przez 14 lat nasze obroty wyniosły 100 mln zł, z czego prawie 46 mln z agencji i funduszy. Mamy 3 fabryki w Polsce, w Lublińcu powstanie czwarta - powiedział Krynicki.

Działka w KSSE w Lublińcu została wybrana spośród 7 lokalizacji w województwie śląskim. Powstanie tu najnowocześniejszy na świecie zakład specjalizujący się w odzyskiwaniu stłuczki szkła. Firma opatentowała uzdatnianie i separację szkła od 3 mm. Do tej pory takie szkło, które stanowiło 30 proc. całego odzyskanego szkła, było wyrzucane. Dzięki nowej technologii możliwy będzie recykling miału szklanego.

- U nas nie ma kryzysu, kryzys jest w pozyskiwaniu szkła. Zapotrzebowanie jest większe niż dostawa szkła. Zachęcam wszystkich do segregacji, zapewniam, że będziemy skupować każdą jego ilość - powiedział Krynicki.

Drugie pozwolenie na działalność w KSSE w Lublińcu odebrał Adam Matera, prezes zarządu Elhand. - Na rynku polskim i zagranicznym funkcjonujemy od 30 lat, od początku jako firma rodzinna. Na to, że podjęliśmy biznesową decyzję o inwestycji w KSSE w Lublińcu wpłynął dobry klimat tego miasta i pozytywny stosunek magistratu wobec przedsiębiorców. To determinacja i upór burmistrza sprawiły, że są pierwsze firmy w KSSE w Lublińcu - powiedział Matera. Firma planuje rozpocząć produkcję przed upływem 2014 r.

Inwestorów w KSSE w Lublińcu byłoby trzech, ale austriacki Eurobox wstrzymał swoje plany, gdyż dla firmy kluczowa jest decyzja Ministerstwa Finansów w sprawie przedłużenia funkcjonowania stref ekonomicznych w Polsce. - To bardzo ważne, by taka decyzja zapadła. Mamy firmę, która chce u nas zainwestować 60 mln Euro, ale czeka na gwarancję, żeby się budować i inwestować - powiedział burmistrz Edward Maniura.

Podkreślił przy tym, że Lubliniec jest miastem przyjaznym inwestorom. - Prawomocne pozwolenia na budowę zakładu w KSSE w Lublińcu zostało wydane w zaledwie 57 dni od podpisania aktu notarialnego. To zasługa pracowników Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego, które przyczyniło się do tego, że było to możliwe - podkreślił Maniura.

Poparcie dla przedłużenia działalności stref ekonomicznych w Polsce wyrazili Elżbieta Bieńkowska, minister Rozwoju Regionalnego i Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister Gospodarki.

- Mam nadzieje, że uda nam się zachować strefy i zrobić z nich jeszcze lepsze narzędzie. Jestem zwolenniczką stref ekonomicznych, szczególnie w Polsce, bo tu doskonale się sprawdziły. Trzeba dawać przedsiębiorcom możliwość rozwijania się, by zostawali tutaj, a nie szukali miejsca gdzie inadziej - powiedziała Bieńskowska.