Powstanie nowy wiadukt na Powstańców Śląskich w Lublińcu. Budowa sparaliżuje miasto

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Nowy wiadukt na Powstańców Śląskich w Lublińcu. Budowa sparaliżuje miasto
Nowy wiadukt na Powstańców Śląskich w Lublińcu. Budowa sparaliżuje miasto Piotr Ciastek
LUBLINIEC. Po latach przymiarek do modernizacji wiaduktu nad torami PKP w ciągu DW 906 (ulica Powstańców Śląskich) zbliżamy się do startu tej inwestycji. Spowoduje ona jednak mnóstwo utrudnień komunikacyjnych w mieście.

Wiadukt w Lublińcu do wyburzenia

Otwarty w lipcu 1975 roku wiadukt nad torami kolejowymi w Lublińcu to ważna przeprawa z jednej części miasta na drugą. Niestety jej stan techniczny jest coraz gorszy. W ostatnich latach prowadzono starania o jego modernizację, a dokładnie o zburzenie i wybudowanie wiaduktu zupełnie od nowa. Inwestycja miała się rozpocząć już w 2020 roku, ale z wielu przyczyn do niej jeszcze nie doszło, z kolei w 2019 roku mówiło się o 2021 roku. Nieuchronnie zbliża się zatem czas, w którym przejazd w tym miejscu będzie przez długi czas niemożliwy.

W październiku podczas Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego omawiano temat budowy nowego wiaduktu, który zostanie wybudowany przez zarządcę drogi, czyli Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

- Udało mi się porozmawiać z marszałkiem województwa na temat modernizacji naszego wiaduktu, który czeka w kolejce. Myślę, że niedługo będzie spotkanie z panem marszałkiem, bo poprosił o dodatkowe informacje w tym zakresie. Koszt modernizacji to jest 36 mln zł. Jest pozwolenie na budowę i w związku z tym w tym temacie pracujemy - mówił podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej, burmistrz Edward Maniura.

Budowa wiaduktu sparaliżuje miasto

Władze Lublińca jednocześnie zdają sobie sprawę, że rozpoczęcie tej inwestycji będzie wiązało się z olbrzymimi utrudnieniami w mieście. Nie ma bowiem w Lublińcu innej drogi, którą można pokonać tory kolejowe bez konieczności stania przed przejazdem kolejowym.

- Lepiej to zrobić zawczasu, niż potem w drodze awaryjnej, trzeba by wiadukt zamknąć, kiedy będziemy zupełnie nieprzygotowani. To jest taka najgorsza sytuacja - tłumaczył burmistrz Lublińca.

Zamknięcie wiaduktu na Powstańców Śląskich utrudni znacznie przemieszczanie się z zachodniej na wschodnią część miasta, gdzie znajdują się liczne zakłady przemysłowe i przedsiębiorstwa. Alternatywą dla tej przeprawy będzie korzystanie z ulicy Częstochowskiej, na której znajduje się przejazd kolejowy zamykany w ciągu doby wielokrotnie i to nawet na kilkanaście minut. Inna możliwością dojazdu do tej części miasta będzie jazda ulicą Droniowiczki, co jednak wiąże się również z przeprawianiem przez przejazdy kolejowe.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie