W połowie XVIII wieku Andrzej von Garnier był właścicielem dóbr lublinieckich i panem na zamku w Lublińca. W roku 1753 założył Śląską Fabrykę Jednorodnych Fajek Glinianych w Zborowskiem.
Goście, tak samo jak podczas I wizyty w 2016 roku zatrzymali się na trzy dni w „Zamku Lubliniec”. Podobnie jak poprzednim razem, tak i dzisiaj, zwiedzali Fajczarnię w Zborowskiem. Opiekę nad nimi sprawowała Daniela Stier właścicielka zamku i tłumaczka języka niemieckiego i polskiego. Gości oprowadzał Andrzej Rojek – organizator akcji ratowania miejscowej fabryki, emerytowany dyrektor szkoły w tej miejscowości.
Goście kierując się ciekawością oraz faktem, że w czasie ich ostatniej wizyt trwał remont Fajczarni byli ciekawi postępów prac na obiekcie.
Od ich ostatniej wizyty całe drewno oczyszczono, i poddano impregnacji przeciw korozji biologicznej. Następnie wszystkie drewniane elementy wzmocniono iniekcją - zastrzykami z modyfikowanej żywicy epoksydowej. Konserwacja wykonana była na miejscu bez demontażu elementów. Rok wcześniej wymieniono zniszczone i zardzewiałe poszycie dachu na nowe wykonane z blachy walcowanej zgodnie z oryginalnym wzorem.W tym samym czasie przemurowano fundamenty i komin oraz sklepienia piwnic, odtworzono brakujące fragmenty stropów i podłóg, odtworzono według oryginalnych receptur warstwy polepy i tynki gliniane. Ponadto odtworzono stolarkę okienną, a także wykonano część robót związanych z ukształtowaniem terenu przylegającego do budynku. Prace konserwatorskie, pomimo ich ogromu, nie naruszyły obiektu i pozwoliły na zachowanie oryginalnej substancji zabytkowej.
Wszystkie roboty budowlane w latach 2015 - 2019 wykonano pod nadzorem autora koncepcji naprawy i projektanta, dr inż. Piotra Łobody, z wykorzystaniem środków finansowych przyznanych w dotacji przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.
W przyszłości Fajczarnia i przyległy teren zostanie zamieniony w skansen gdzie znajdzie miejsce m.in. drewniany zabytkowy spichlerz z Ponoszowa.
Zwiedzający swoje bardzo pozytywne opinie o postępie robót konseratorskich i własnych odczuciach estetycznych przelali na papier wpisując sie do Księgi Gości i obiecali, że obowiązkowo przyjadą za rok.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?