Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Andrzej Gawron odpowiada na list otwarty burmistrza Edwarda Maniury

OPRAC.:
Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Poseł Andrzej Gawron odpowiada burmistrzowi Edwardowi Maniurze na jego List otwarty.

W ubiegłym tygodniu publikowaliśmy list otwarty burmistrza Lublińca do posła Andrzeja Gawrona.

List otwarty burmistrza Lublińca Edwarda Maniury do posła Andrzeja Gawrona

Dziś publikujemy odpowiedź na ten list.

Odpowiedź Posła Andrzeja Gawrona na list otwarty Burmistrza Lublińca Edwarda Maniury:

"Szanowny Panie Burmistrzu,

wielokrotnie, mimo dzielących nas różnic, deklarowałem chęć współpracy. Niestety, zawsze bez realnej i wiarygodnej odpowiedzi z Pana strony.

UPOLITYCZNIENIE SAMORZĄDU TO ZŁY KIERUNEK

Jest mi niezmiernie przykro, że jako doświadczony włodarz miasta angażuje Pan lubliniecki samorząd do bieżących rozgrywek politycznych. Tak należy traktować permanentną krytykę działań rządu na każdej sesji Rady Miejskiej, totalną walkę z opozycyjnymi radnymi włącznie z zawiadomieniami do prokuratury czy np. zorganizowany przed budynkiem Urzędu Miasta protest „czarnego poniedziałku”. List otwarty, który wystosował Pan do mnie w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie, również świadczy o politycznych motywach tego działania. Stara się Pan w nim udowodnić fałszywą tezę o złym rządzie i dobrym samorządzie, oczywiście mieszając w to wypowiedź Prezydenta RP. Teraz nie mam już żadnych wątpliwości z jakiego powodu Prezydent Andrzej Duda nie mógł spotkać się z mieszkańcami naszego powiatu w jego stolicy – mieście Lublińcu.

Samorząd to wspólnota mieszkańców – wszystkich mieszkańców. Niezależnie od ich poglądów, oczekują szacunku i sprawnego działania władz lokalnych. Jeżeli Pan twierdzi, że gwarancją dobrej przyszłości dla naszych małych ojczyzn jest rozwój demokracji lokalnej to proszę tę zasadę stosować również w Lublińcu. Przecież zawsze warto traktować „na równi”, a nie „po uważaniu” grupy społeczne i organizacje pozarządowe. Dobrze jest „radzić”, a nie „kadzić” podczas posiedzeń Rady Miejskiej. Nasi mieszkańcy na to zasługują – wszyscy, bez wykluczania ze względu na poglądy.

DZIAŁANIA W CZASIE PANDEMII

Dziękuję jednocześnie, że docenia Pan moją sprawczą rolę jako posła w wielu istotnych kwestiach. Tak, to również dzięki moim zabiegom – szybkiej interwencji w instytucjach centralnych, udało się zwiększyć ilość laboratoriów testujących SARS-CoV-2 w woj. śląskim. Dobra współpraca z Urzędem Wojewódzkim i Marszałkowskim wpłynęła na poszerzenie pomocy dla DPS- ów, a stały kontakt z dyrekcją szpitala w Kłobucku skutkował zażegnaniem kryzysu z testowaniem osób przebywających w kwarantannie. Ponadto udało się pozyskać konkretne wsparcie ze strony firm, które trafiło do szpitala, pogotowia ratunkowego, domów pomocy społecznej. Obecnie nie mniej ważne jest ratowanie gospodarki i zagrożonych miejsc pracy. Tutaj również podejmuję działania zarówno na poziomie centralnym, jak i lokalnym, tak by pomoc w ramach Tarczy Antykryzysowej była szybka i skuteczna.

Zapewniam, to nie mityczne pisma – „pisma bez odpowiedzi”, na które się Pan nieustannie powołuje, skłaniają mnie do działania. To poczucie odpowiedzialności za sprawowaną funkcję i służebny stosunek dla ludzkich spraw. W skali państwa fakty są takie, że mamy jeden z najniższy wskaźników umieralności na Covid19, a gospodarka, pomimo trudności, odzyskuje utraconą siłę. Nic tych faktów nie zmieni, nawet najbardziej hałaśliwa i zafałszowana kampania wyborcza.

GOSPODARKA ODPADAMI – WZROST CEN ZA WYWÓZ ŚMIECI

Jedną z bardziej istotnych spraw, którą podnosi Pan w liście jest gospodarka odpadami. Podwyżki opłat za wywóz śmieci to temat zasługujący na merytoryczną i pogłębioną dyskusję. Czy taką dyskusją jest skreślenie kilku zdań w celu udowodnienia z góry ustalonej tezy? Oczywiście Pana teza brzmi: winny jest obecny rząd, samorząd nic nie może.

Pozwoli Pan zatem, że przytoczę kilka faktów:

Ustawa o odpadach licząca 253 artykuły (dla porównania Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zawiera 243 artykuły) z 14 grudnia 2012 r. przyjęta głosami PO, PSL i SLD przekazała gospodarkę odpadową do gmin. Przed tą datą właściciel nieruchomości sam mógł wybrać firmę, która będzie odbierać od niego śmieci. Efektem wspomnianego głosowania jest to, że wyboru dokonuje za mieszkańców gmina. Na skutek tej zmiany wiele firm zajmujących się wywozem śmieci upadło. Odsyłam do najnowszego raportu UOKiK (maj 2020 r.), gdzie brak konkurencji pomiędzy firmami odpowiedzialnymi za wywóz odpadów wskazywany jest jako główna przyczyna podwyżek opłat za śmieci w Polsce. Wymownym jest fakt, że kilka tygodni temu UOKiK postawił zarzut zmowy przetargowej siedmiu przedsiębiorcom zajmującym się odbiorem odpadów w gminach w Wielkopolsce. Obecnie największy udział w rynku odbioru odpadów i ich przetwarzania w Polsce mają, firmy z kapitałem zagranicznym.

Warto także przytoczyć dane GUS, gdzie w latach 2012-2017 liczba przedsiębiorstw odbierających odpady komunalne z nieruchomości zmalała o około 35%. W ciągu ostatnich dwóch lat w 50-60% gmin miejskich w przetargach związanych z odbieraniem odpadów startował tylko jeden oferent. Przed reformą (wprowadzoną głosami PO, PSL oraz SLD) na mocy ustawy z 14 grudnia 2012 roku, kiedy przedsiębiorcy odbierający odpady podpisywali umowy bezpośrednio z mieszkańcami, zaledwie w 8% gmin miejskich działał tylko jeden usługodawca.

Należy też wskazać międzynarodowe, wręcz globalne przyczyny wzrostu kosztów w gospodarce odpadami komunalnymi, a w szczególności zakaz importu odpadów wprowadzony (od stycznia 2018 r.) przez Chiny, największego dotychczas odbiorcy m.in. odpadów z papieru i plastiku.

Również władze samorządowe mają tutaj duże zadanie edukacyjne. Dane są bezlitosne: 34 proc. Polaków w ogóle nie segreguje śmieci, 85 proc. nie wie, jak segregować poprawnie, a tylko 58 proc. uważa, że robienie tego w ogóle ma sens (źródło: badanie ARC Rynek i Opinia dla Forum Odpowiedzialnego Biznesu).

  • wzrost „opłaty marszałkowskiej” na który się Pan powołuje jest faktem, brak jednak informacji, że opłata ta naliczana jest za składowanie śmieci na wysypisku. Wszyscy powinniśmy dążyć do tego, aby jak największy procent odpadów podlegał recyklingowi. Unijne regulacje znacząco wpływają na segregację odpadów, ponieważ zgodnie z dyrektywą z 2008 roku w bieżącym roku 50% śmieci powinna być poddana recyklingowi. Czy jesteśmy w stanie wywiązać z tych uregulowań?
  • na Śląsku nie wybudowano nawet jednej z 8 planowanych spalarni śmieci (chociaż ze względu na zmianę polityki UE może się to okazać szczęściem w nieszczęściu);
  • legalny import śmieci utrzymuje się na stałym poziomie od wielu lat, korzystają z tego między innymi firmy z Lublińca - czy Pana zdaniem to dobre rozwiązanie?
  • są gminy w Polsce gdzie stawki za wywóz śmieci rosną w dużo mniejszej skali, ponieważ ich samorządy prowadzą wieloletnią, przemyślaną strategię w zakresie odpadów. Niestety w Lublińcu takiej strategii brak.

Czy przedstawione fakty wyczerpują temat? Absolutnie nie! Analizujmy uwarunkowania, znajdujmy wspólnie dobre rozwiązania, a nie przerzucajmy winę z samorządu na rząd lub odwrotnie. Dodam, że obecnie w Ministerstwie Klimatu trwają prace i konsultacje społeczne dotyczące nowych zasad stosowania „rozszerzonej odpowiedzialności producentów” (ROP) oraz systemu kaucyjnego, które potencjalnie również mogą pozytywnie wpłynąć na rynek
z perspektywy wysokości opłaty uiszczanej przez mieszkańców.

DOBRA KOMUNIKACJA – WOLA POROZUMIENIA – WSPÓŁPRACA

W każdym temacie możemy podjąć merytoryczną dyskusję, by szukać rozwiązań na szczeblu centralnym i lokalnym. Zawsze byłem i jestem zwolennikiem pełnej jawności z możliwością nieskrępowanej wymiany poglądów. Proponowałam już wcześniej taką otwartą debatę. Niestety, mimo Pana wcześniejszej zgody, w ostatniej chwili, wycofał się Pan z podjętej deklaracji, czego bardzo żałuję. Oczywiście moja propozycja debaty, rozmowy jest aktualna – bez żadnych warunków wstępnych.

Moje biuro poselskie od 2015 r. znajduje się w Lublińcu, kilkaset metrów od budynku Urzędu Miasta. Ma Pan również mój nr telefonu – od ponad 20 lat ten sam. Zawsze warto się spotkać i rozmawiać – szkoda, że preferuje Pan listowny sposób komunikacji- szczególnie w czasach, gdy szybkość przepływu informacji, szybkość decyzji jest warunkiem skutecznego działania.

Po rozpoczęciu obecnej kadencji poselskiej, z mojej inicjatywy, doszło do spotkania w lublinieckim magistracie. Zaproponowałem kilka płaszczyzn ewentualnej współpracy. Niestety od tego czasu wymieniamy jedynie realną i domniemaną korespondencję listowną. Moim zdaniem, nie tego oczekują od przedstawicieli poszczególnych władz mieszkańcy. Oczekują raczej bieżącej i skutecznej współpracy dla rozwiązywania ich problemów.

Na koniec proszę i apeluję, aby nie przeciwstawiać państwa i samorządu. To dwie struktury, które mogą i powinny ściśle ze sobą współpracować – uzupełniać się. Celem nadrzędnym jest przecież dobro naszych obywateli w skali kraju, jak i naszych małych ojczyzn. To oczywiste, że się różnimy, mimo jednak tych różnic możemy budować i współpracować – o to zawsze proszę.

Z poważaniem

Andrzej Gawron
Poseł Ziemi Lublinieckiej"

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto