Pomarańcze będą tańsze niż ziemniaki?

Z najnowszych danych GUS wynika, że ceny na początku roku zaczęły szybko iść w górę. Nie byłoby w tym nic dziwnego - styczeń to miesiąc podwyżek, wtedy drożeją gaz, prąd, abonament rtv - gdyby nie fakt, że niektóre podwyżki są wręcz skokowe. Na przykład ziemniaki są nawet o 80 proc. droższe w porównaniu z rokiem ubiegłym. W dodatku najnowszy raport Eurostatu - unijnego urzędu statystycznego - pokazuje, że Polacy nadal mają taką strukturę wydatków, jak najbiedniejsze kraje Unii.

Drogie jedzenie

Według unijnych statystyków, nadal bardzo dużo wydajemy na jedzenie i picie - pochłaniają one prawie jedną piątą dochodów Polaka. Jesteśmy pod tym względem daleko w tyle nie tylko za Francuzami, Niemcami czy Brytyjczykami, ale nawet za Grekami i Czechami. Jednocześnie znacznie rosną nasze wydatki na utrzymanie mieszkania - wspomniane podwyżki opłat za media i czynsz robią swoje. Nic więc dziwnego, że na takie "luksusy", jak bywanie w restauracjach czy teatrach zostaje nam niewiele. Nasze wydatki na kulturę są aż o jedną trzecią mniejsze od średniej europejskiej!

Niestety, zapowiada się, że w tym roku lepiej nie będzie, bo ubiegłoroczna susza sprawiła, że zbiory były marne, a w związku z tym wiele artykułów spożywczych drożeje z dnia na dzień. - W tegoroczny tłusty czwartek sprzedaliśmy znacznie mniej pączków niż w latach poprzednich, ale też z racji drogiej mąki musieliśmy podnieść cenę o trzydzieści groszy - przyznaje jeden z katowickich cukierników.

Zdaniem Wacława Słabego, prezesa PSS Społem w Katowicach, piekarze muszą zmieniać ceny, bo inaczej produkcja nie byłaby rentowna. - Rok temu kilogram mąki pszennej kosztował w hurcie około 60 groszy, teraz cena doszła już do złotego za kilogram - mówi Teresa Gryc, właścicielka piekarni w Sosnowcu.

Drożeją nie tylko mąka oraz pieczywo, ale i drób, tłuszcze, mleko, sery, jaja, a przede wszystkim warzywa.

Trudno robić zapasy

Eksperci twierdzą, że na skutek ubiegłorocznych upałów dziś za warzywa możemy zapłacić nawet dwa razy więcej niż przed rokiem. - W ubiegłym roku kilogram ziemniaków kosztował 60 groszy, dziś grubo ponad złotówkę - wylicza Krzysztof Skrzydelski z hurtowni Mix w Piekarach Śląskich.

Jego zdaniem, na tym pewnie nie koniec. - W Polsce nie ma dużych, dobrze wyposażonych przechowalni warzyw - wyjaśnia Skrzydelski. - Tymczasem warzywa przechowywane w kopcach obecnie szybko się psują, bo zimę mamy ciepłą, a w dodatku wilgotną. Po otwarciu kopca procesy gnilne natychmiast przyspieszają.

Nie ma też sensu robienie zapasów warzyw w domowych piwnicach. - To pomieszczenia zwykle ogrzewane, więcej stracimy niż zaoszczędzimy przechowując marchewkę czy ziemniaki w takich warunkach - mówi Skrzydelski.

Groźne prognozy

Hurtownicy z naszego regionu jeżdżą po towar daleko poza granice województwa, by znaleźć warzywa nie tylko tańsze, ale i dobrej jakości. Ale i tam wybór bywa kiepski. Jak wynika z danych jednej z największych giełd owocowo-warzywnych w Polsce - Rynku Rolno-Spożywczego w Broniszach, ziemniaki stały się produktem poszukiwanym w całej Europie. Obecnie ceny skupu ziemniaków w spółdzielniach ogrodniczych sięgają około 1-1,3 zł za kg, a w handlu detalicznym często przekraczają 2 zł za kg. Zdaniem specjalistów z Bronisz, na wiosnę ceny ziemniaków mogą w handlu detalicznym przekroczyć nawet poziom cen... pomarańczy i osiągnąć 3-4 zł za kg. - To nie jest wbrew pozorom nic nadzwyczajnego - mówi Skrzydelski. - Działamy na otwartym europejskim rynku, a ceny, w zależności od poziomu zbiorów, cały czas się zmieniają. Pamiętam okres, kiedy banany były prawie dwa razy tańsze od polskich jabłek, dziś jest dokładnie na odwrót.

Porównaj ceny (ceny hurtowe w zł za kg)

2006 r. / 2007 r.
Ziemniaki 0,6 1,3
Cebula 0,6 1,1
Marchew 0,65 0,8
Seler 1,2 1,7
Pietruszka 0,76 1,8