Politycy Prawa i Sprawiedliwości podsumowali wizytę przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska na Śląsku.
- Nie od dzisiaj wiadomo, że politycy Platformy Obywatelskiej są bardzo negatywnie nastawieni do wszystkich programów społecznych wprowadzonych i realizowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Słyszeliśmy ich pogardliwe wypowiedzi, że są to ochłapy, rozdawnictwo i finansowanie marginesów społecznych. Wiadomo również, że politycy Platformy Obywatelskiej chcą albo zlikwidować programy społeczne, albo w diametralny sposób je zmienić - przekonuje Piotr Trząski, pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach.
Pod Spodkiem swoją opinią na temat propozycji wyborczych lidera opozycji podzieliła się Bożena Borys-Szopa, parlamentarzystka PiS.
- Jesteśmy przeciwni pogardzie przedstawianej przez Platformie Obywatelskiej jako całość, a zwłaszcza przez byłego premiera Donalda Tuska. Objechał cały Śląsk, opowiadał nam kłamstwa, żeby nie powiedzieć po śląsku dyrdymały i pojechał zostawiając nas z oszustwami - mówi Bożena Borys-Szopa.
Parlamentarzystka przypomniała słynne słowa Donalda Tuska o "magicznych guzikach".
- Może takich guzików nie ma, ale rząd Zjednoczonej Prawicy wie jak ograniczać ceny i obniżać inflację. Rząd Platformy Obywatelskiej w swoich 8 latach nie miał ani wojny na Ukrainie ani dwuletniej pandemii, a mimo to zostawił bezrobocie dwucyfrowe, płacę minimalną na poziomie śmiesznych ochłapów, jak dziś mówią o programach społecznych, które obecny rząd od 8 lat realizuje - zaznacza Bożena Borys-Szopa.
Była szefowa ministerstw rodziny, pracy i polityki społecznej przypomniała pierwsze 100 dni rządu PiS i wprowadzenie programu "500+", który w 2019 roku został rozszerzony na wszystkie dzieci.
- Dbaliśmy przede wszystkim o to, żeby zlikwidować ubóstwo. W 2015 roku rozpoczęliśmy wielką walkę o to, żeby Polacy nie musieli emigrować i dzieci nie musiały być głodne. Udało się to opanować. Rząd Zjednoczonej Prawicy pokazał, że guziki są nam niepotrzebne, wystarczy tylko rozsądnie gospodarować - mówi Bożena Borys-Szopa. - Nie pozwolimy obrażać Polaków, nie pozwolimy pogardzać Polakami i dzielić grupy społeczne. Dbamy o to, żeby wszystkim Polakom z dnia na dzień żyło się lepiej - dodaje.
W konferencji pod Spodkiem wziął udział także Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic, który przypomniał o tym, że w ostatnich latach zmniejszył się poziom ubóstwa i stale podnosi się jakość życia.
- Dopiero od 2015 roku, kiedy rządy przejęło Prawo i Sprawiedliwość, to pani premier Beata Szydło i pan premier Mateusz Morawiecki zadbali o kwestie społeczne. Minimalne wynagrodzenie wzrosło z 1650 złotych do ponad 3000 złotych - przypomina Mariusz Skiba. - Jeszcze dekadę temu na Śląsku poziom bezrobocia bardzo często wynosił kilkanaście procent, a w niektórych miejscach osiągał nawet 20 procent. Miasto Bytom i powiat Częstochowski to były te miejsca, których mieszkańcy bardzo często mieli problem z tym, żeby znaleźć pracę. Dziś mamy rynek pracy pracownika i wiele kwestii społecznych zostało uregulowanych - dodaje.
Mariusz Skiba przekonywał również, że obie ekipy różnią się podejściem do państwa i obywatela zestawiając je jako modele "opiekuńczy" i "nocnego stróża". Jednocześnie wyraził przekonanie, że społeczne programy rządu PiS skłonią Polaków do powrotu z emigracji.
- Dzięki programowi Prawa i Sprawiedliwości chcemy spowodować, że ci, którzy w latach 2007-2015 wyjechali z naszego kraju, żeby mogli wrócić i mieli atrakcyjną ofertę u siebie w domu, gdzie myślę, że czują się najlepiej - kończy Mariusz Skiba.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?