Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pies Misiek z lublinieckiej komendy za "tęczowym mostem"

AKC
Miłośnicy zwierząt, śmierć swoich pupili określają jako „przejście za tęczowy most”. Przez wiele lat, dla części policjantów, ale także wielu mieszkańców całego powiatu w szczególności tych najmłodszych, takim pupilem był policyjny pies służbowy Misiek. Wczoraj dotarła do nas smutna wiadomość. Misiu przeszedł „za tęczowy most”.

W lublinieckiej komendzie pies służbowy Misiek rozpoczął swoją służbę w 2005 roku. Przez 9 lat pełnił służbę jako pies tropiący. Pracował w każdych warunkach pogodowych, od bardzo wysokich temperatur do siarczystych mrozów.

Wraz ze swoim przewodnikiem asp. Bartłomiejem Trocha tropił bandytów, brał udział w poszukiwaniach osób zaginionych, a na co dzień patrolował ulice miasta i niejednokrotnie pomagał swojemu przewodnikowi dyscyplinować osoby, wobec których podejmowane były interwencje.

Dla wielu mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych, stanowił jednak jedną z największych atrakcji różnego rodzaju imprez profilaktycznych, w których brał udział.

Pomimo masywnej postawy budzącej respekt, podczas różnego rodzaju festynów, prelekcji czy happeningów, dał się poznać jako bardzo posłuszny, mądry pies o łagodnym usposobieniu.

Misiu wraz ze swoim przewodnikiem odwiedzał także dzieci w szkołach, gdzie prezentował swoje umiejętności, podczas gdy jego opiekun opowiadał, jak zachować się wobec agresywnego zwierzęcia i jaką należy wtedy przyjąć pozycję obronną.

Ulubieniec najmłodszych sprawiał, że ci zapytani o to co najbardziej podobało im się podczas prelekcji zawsze zgodnie odpowiadali MISIEK!

W grudniu 2014 roku po raz ostatni Misiu opuścił mury komendy i przeszedł na zasłużoną emeryturę. Ostatnie swoje lata spędził wraz z przewodnikiem i jego rodziną, która zapewniła mu dobrą opiekę, świeżą wodę i pełną miskę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto