Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwyżka podatku VAT: rząd szuka pieniędzy w kieszeniach podatników

Spoza miasta
Spoza miasta
Stało się to, co już wcześniej było zapowiadane: we wtorek rząd zdecydował się podnieść podstawową stawkę podatku VAT o jedenk punkt procentowy. Pozostałe stawki również wzrosną: z 7 do 8 procent i z 3 do 5 procent.

Podatek od wartości dodanej (Value Added Tax czyli VAT, w Polsce nazwany podatkiem od towarów i usług) pójdzie w górę od początku przyszłego roku.

Polska za dużo wydaje, a ma za małe dochody. Dług kraju niebezpiecznie przekroczył już 50 proc. PKB (czyli wartość tego co w ciągu roku wypracowuje cała gospodarka). To jakbyśmy w domu wydawali na spłatę kredytu połowę tego, co mamy we wspólnym budżecie. Przeliczając blisko 679 mld zł zadłużenia na głowę Polaka, wypadnie po 17,8 tys. zł zobowiązań (obliczenia Money.pl). Nie pojawiły się one w ostatnim roku. Dziura budżetowa rośnie w kraju od lat. Jak dotąd jednak kolejne rządy nie zaczęły reform, które ograniczyłyby w zdecydowany sposób wydatków.

Wczoraj rząd Donalda Tuska przyjął plan finansowy na kilka lat, ale szczegóły jeszcze nie są znane. Premier ogłosił jedną z metod zwiększenia dochodów - podwyższenie od stycznia stawek podatku VAT.

Dziś obowiązują: 3 proc. (obniżona dzięki zgodzie Unii, na żywność nieprzetworzoną), 7 proc. (żywność przetworzona, usługi gastronomiczne, obuwie dziecięce, leki), 22 proc. (paliwa, większość usług i produktów nieżywnościowych, także kawa, herbata, czekolada). Stawki te odpowiednio skoczą do poziomu: 5, 8 i 23 proc. - Skutek tej podwyżki dla polskiej rodziny to kilkanaście groszy dziennie - tłumaczył premier i przeprosił za tę decyzję.

Czy tak rzeczywiście będzie? Raczej nie, bo każdy produkt składa się z wielu, na które wzrośnie VAT. Nie można więc w prosty sposób liczyć, że cena skoczy tylko o jeden punkt procentowy. - Dopiero w przyszłym roku przekonamy się na własnej skórze, jakie będą skutki tych decyzji - mówi dr Małgorzata Skórzyńska-Krzysztoszek, główny ekonomista Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych.

- Wzrosną zapewne ceny tych produktów, które kupujemy bez względu na koszty, bo są nam niezbędne, takie jak żywność, czy paliwo. Tu nawet producenci mogą wykorzystać pretekst wyższego VAT-u, aby podnieść ceny. Inni, którzy mają problem ze sprzedażą produktów lub usług, będą zmniejszać własne marże, aby pokryć swoim kosztem wyższe podatki dla państwa - zaznacza rozmówca Gaety Lubuskiej.


Czytaj więcej o podwyżcze VAT-u w serwisie Strefa Biznesu.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto