Do tej okrutnej zbrodni doszło we wrześniu ub. roku w Woli Moszczenickiej (pow. piotrkowski). 44-letni wówczas Mariusz P. i jego 35-letnia konkubina, siedzieli w pomieszczeniu gospodarczym na terenie jednej z posesji. W pewnym momencie zaczęli się kłócić, a wtedy mężczyzna chwycił butelkę z rozpuszczalnikiem, oblał swoją konkubinę i podpalił niedopałkiem papierosa. Wystraszony uciekł. Policjanci znaleźli go ok. 8 km od miejsca zdarzenia. Był trzeźwy.
Kobiecie pomocy udzielili sąsiedzi i strażacy. Miała poparzoną głowę, twarz, klatkę piersiową, ręce i drogi oddechowe - w sumie ok. 45 procent powierzchni ciała. Długo walczyła o życie.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie skazał Mariusza P. na 15 lat więzienia i obowiązek częściowego zadośćuczynienia kobiecie za doznane krzywdy w wysokości 50 tysięcy złotych. Na poczet kary zaliczył mu czas spędzony w areszcie. Jak podkreśla Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie wyrok jest zgodny z karą wnioskowaną przez prokuratora .
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?