Po długiej przerwie powraca kontrowersyjny temat zamknięcia ul. Adama Mickiewicza

Wynik swych obserwacji i badań zaprezentował już podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miejskiej. Wynika z nich, że dobowe natężenie ruchu na ul. Mickiewicza wynosi na niej 6,5 tys. samochodów dziennie, co jest dwukrotnym przekroczeniem norm. Z kolei przy Placu Kościuszki przekroczony jest wskaźnik wyczerpania przepustowości.

„Ul. Mickiewicza pełni rolę ulicy dla tranzytu wewnętrznego na kierunku północ - południe, północ - południowy wschód (do wiaduktu nad koleją). Wobec powyższych ustaleń, ruch należy przenieść i jednocześnie sformułować alternatywny układ, który ten ruch przejmie. W części wschodniej centrum Lublińca należy ciąg ulic: Cmentarna, Dworcowa, Paderewskiego cz. 2 północna, zmodernizować w klasie jako ulicę dwukierunkową - m.in. celem osiągnięcia zastępczego kierunku ruchu dla ulicy Mickiewicza” - czytamy w analizie.

Projektant wskazuje w niej na kilka możliwych rozwiązań, które można wprowadzać etapami. Krok pierwszy to dopuszczenie parkowania jednostronnego przy istniejącej organizacji ruchu na odcinku od ronda Władysława Opolczyka do ulicy Karola Miarki.

Krok drugi miałby polegać na zróżnicowaniu kierunków ruchu - likwidację pierwszeństwa przejazdu i budowę budowa wydłużonego ronda na skrzyżowaniu ulic św. Anny i Oświęcimskiej, co umożliwiłoby płynne przedostanie się na ul. Oświęcimską.

Krok trzeci to zamknięcie fragmentu ul. Mickiewicza i pl. Kościuszki od ul. Karola Miarki do ul. Kilińskiego i otwarcie ul. Poprzecznej do ul. Kilińskiego.

Kolejna rzecz to budowa przepustu na Potoku Steblowskim i połączenie ul. Niedurnego z Aleją Solidarności.

Zdaniem projektanta konieczne jest uzupełnienie układu ulic lokalnych, po wyłączeniu z ruchu ul. Mickiewicza, o nowe uzupełniające przebiegi - połączenie ul. Karola Miarki pośrednio przez parking do ul. Powstańców Śląskich z zastosowaniem ronda -budowa ronda ul. Powstańców Śląskich, Plebiscytowa i wlot do parkingów. Niezbędne jest także połączenia ul. Karola Miarki z ul. Oświęcimską, w śladzie ul. Wilimowskiego, np. jeden kierunek do ul. Oświęcimskiej.

To jednak nie wszystkie zmiany, które miałyby wyciszyć usprawnić ruch w centrum miasta.

Kolejna rzecz to budowa ronda na skrzyżowaniu ul. Powstańców Śląskich z ul. Cmentarną, a także modernizacja ulic: Cmentarnej, Dworcowej i północnego odcinka ul. Paderewskiego, co miałoby stworzyć tzw. ring łączący centrum łączący ul. Częstochowską z ul. Powstańców Śląskich,

Z kolei ul. Grunwaldzka i ul. Żwirki i Wigury do ul. Stalmacha miałyby stworzyć tzw. „bajpas”, który odciążył by ruch na ul. Piłsudskiego - Kilińskiego. Rozwiązanie to wymagałoby zmiany organizacji ruchu na ul. Żwirki i Wigury, która stałaby się uprzywilejowaną.

- Nie ma co się bać zmian, zmiana jest motorem napędu. Należy zrewidować organizację ruchu w centrum. Nie upieram się przy zamknięciu ul. Mickiewicza, nie wszystkie rozwiązania trzeba wprowadzić na raz, można to robić stopniowo. Można zamknąć maksymalnie odcinek od ul. Karola Miarki do linii Piłsudskiego-Kilińskiego i można to zrobić bez żadnych obaw, ale pod warunkiem połączenia ul. Karola Miarki - np. poprzez otwarcie ul. Poprzecznej i pod takim rozwiązaniem się podpisuję. Zrobiliśmy z ul. Mickiewicza takiego bożka, tracąc proporcje. Nie ma natomiast wątpliwości, że trzeba wyciszyć ruch w centrum miasta - powiedział Banach.

Swoje spostrzeżenia, wnioski, uwagi i zalecenie projektant przedstawi wkrótce mieszkańcom. Większość z nich jest przeciwna zamknięciu ul. Mickiewicza.

- Jeżeli zamknie się odcinek od skrzyżowania ul. Karola Miarki, to cały ruch zarówno z ul. Mickiewicza jak i z ul. Paderewskiego zostanie skierowany na ul. Karola Miarki. Jest tutaj poczta, na ul. Poprzecznej jest jedyne w mieście PZU, gdzie przyjeżdżają ludzie z całego powiatu - twierdzą mieszkańcy.

Decyzja o wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu w mieście ostatecznie będzie należeć do radnych miejskich.