Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po 300 dniach Orzeł Psary-Babienica odniósł wreszcie zwycięstwo przed własną publicznością

Bartłomiej Romanek
Arkadiusz Mróz (na zdjęciu w ciemnej koszulce) wniósł po przerwie sporo ożywienia w szeregi Orła.
Arkadiusz Mróz (na zdjęciu w ciemnej koszulce) wniósł po przerwie sporo ożywienia w szeregi Orła. fot. Bartłomiej Romanek.
Podopieczni Daniela Wojtasza przed meczem ze Startem Bogdanowice wygrali w trzeciej lidze trzy spotkania, ale wszystkie na wyjeździe. Zła passa został przerwana dopiero w sobotnim meczu ze Startem Bogdanowice. Orzeł wygrał 1:0 i zajmuje w tabeli jedenaste miejsce, mając nad kolejnym zespołem aż osiem punktów przewagi.

Orzeł rundę wiosenną rozpoczął znakomicie, gromiąc aż 4:0 Victorię Chróścice. Nic dziwnego, że Orzeł był faworytem meczu ze Startem Bogdanowice.

Tyle, że rywale Orła też wiosnę zaczęli udanie, pokonując 2:0 Tor Dobrzeń Wielki. Poza tym w Starcie gra kilku rutynowanych zawodników m.in. były piłkarz Wisły Kraków, Grzegorz Kaliciak. Na boisku widać było, że goście wcale nie przyjechali po najniższy wymiar kary.

Pierwsza połowa była wyrównana, Start zagrażał Orłowi po stałych fragmentach gry. Gospodarze zaczęli z impetem, ale później przez kilkanaście minut oddali inicjatywę gościom. Sygnałem do natarcia była bramka Henryka Sobali w 31 min. Po wrzutce w pole karne obrońcy Startu wybili piłkę przed pole karne, wprost na nogę Sobali, który efektownym półwolejem wyprowadził Orła na prowadzenie.

W drugiej połowie obraz gry cały czas był ten sam. Start próbował wyrównać, miał chwilami przewagę optyczną, ale nie potrafił sobie stworzyć żadnej dogodnej sytuacji strzeleckiej. Orzeł atakował znacznie groźniej. Najpierw po znakomitej akcji Arkadiusza Mroza, Maciej Polis nie trafił do pustej bramki. Później po strzale Karola Kajdy piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy gości, a Adrian Kozieł pod koniec meczu nie wykorzystał sytuacji sam na sam. To mogło się zemścić, bo w samej końcówce kilka razy zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Po ostatnim gwizdku na ławce Orła zapanowała wielka radość.


ORZEŁ PSARY-BABIENICA - START BOGDANOWICE 1:0 (1:0).

Bramka: Sobala (31).

ORZEŁ: Mika - Sobala, Boczek, Mosler, Zmuda, Halemba (60. Mróz), Polis, Pawlak, Janusz (55. Mużyłowski), Kopański (65. Kajda), Kozieł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto