Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plenerowy spektakl w Lublińcu przyciągnął mieszkańców na Rynek

PC
Plenerowy spektakl w Lublińcu przyciągnął mieszkańców na Rynek
Plenerowy spektakl w Lublińcu przyciągnął mieszkańców na Rynek atelier
„Miasto moje” to wyjątkowy spektakl plenerowy przygotowany przez Teatr po Pracy wraz z Młodzieżową Sekcją Teatralną MDK w ramach obchodów jubileuszu 750-lecia Lublińca. Swoją premierę miał 22 maja na Rynku Miejskim.

Plener to historycznie najstarsza forma teatru. Scenerię dla przedstawienia stanowi naturalny krajobraz miejski, a akcja toczy się w centrum życia lokalnych społeczności. Tu scenografię stanowi architektura miasta, bruk, drzewa, ruch, hałas ulicy, pogoda. To teatr, który przychodzi do widza i go zaskakuje, niosąc potężny ładunek emocjonalny. I tak było w przypadku spektaklu „Miasto moje”, który zachwycił zgormadzoną publiczność na Rynku Miejskim. Przepiękna muzyka w wykonaniu Kapeli Loben odbijała się echem od kamieniczek i przenosiła w zupełnie inną rzeczywistość. Widzowie siedzieli oczarowani tańcem i śpiewem aktorów, wsłuchując się we wzruszające melodie.

Wraz z Teatrem po Pracy wystąpili młodzi aktorzy Młodzieżowej Sekcji Teatralnej MDK. Gościnnie towarzyszyła im Formacja Tańca Współczesnego LARUM z Olesna. Językiem teatru, tańca i metafory wspólnie opowiadali historię Lublińca, która stawała pretekstem do stawiania sobie pytań o własną tożsamość – kim my jesteśmy jako mieszkańcy? Opowieść snuła się w poetycki sposób niczym rozwijający się kłębek wełny rzucony w dół w jednej z pierwszych scen sztuki. Nie zabrakło elementów teatru formy. Przedmioty ożywały i stawały się częścią widowiska. Wymowna scenografia, usytuowana wokół Krzywej Sceny, była pełna symboli: domy, pociąg, flaga, kosze pełne włóczek, kołowrotek. Intrygujący ruch sceniczny potęgował emocjonalny przekaz, a miejsce, w którym odbywał się spektakl – Rynek Miejski - stanowiący niejako serce Lublińca, doskonale współgrał z opowieścią snutą przez aktorów. Pozwalał publiczności jeszcze bardziej nawiązać więź z miastem.

Jest to też pierwszy, plenerowy, metaforyczny spektakl o Lublińcu, który uświetnia jego tegoroczny jubileusz 750-lecia. Widowisko wzruszało i pozwalało oddać się zadumie. Autorka scenariusza i reżyser, Agnieszka Raj-Kubat, za pomocą plastycznego, sugestywnego języka i dużej wrażliwości przeprowadziła widzów przez różne historie związane z Lublińcem. Wojna, postać Edyty Stein, lublinieckie ulice, współczesność wypełniona pośpiechem i gwarem, miłość, religia, zabawa, samotność – to wszystko mogliśmy odnaleźć w jej sztuce.

Spektakl wielokrotnie zaskakiwał widzów. Białe domy nabierały kolorów, malowane sprayem przez aktorów. Wiatr unosił czerwone piórka, na ziemię ciężko opadały białe koperty. Na zakończenie zabrzmiała piosenka Natalii Lubrano „Czekam na Ciebie”. Zamiast Wrocławia pojawił się Lubliniec. Słowa ostatniej zwrotki mówiące o mieście ułożyła Katarzyna Suchara. Wraz z piosenką wzniósł się kolorowy dym, a w niebo poszybowały równie barwne balony.

W pracy nad spektaklem zaangażowanych było wielu ludzi. Oprócz Agnieszki Raj-Kubat, aktorów Teatru po Pracy i Młodzieżowej Sekcji Teatralnej MDK, muzyków Kapeli Loben, warto wspomnieć Katarzynę Sucharę i Karolinę Wieczorek, które pracowały nad wokalnym przygotowaniem aktorów, Łukasza Kędzie zajmującego się realizacją dźwięku, Szymona Michlewicza-Sowę odpowiadającego za ruch sceniczny i Monikę Klimzę-Gryc, autorkę scenografii.

- Trudno ująć historię miasta w godzinnym, plenerowym spektaklu, co udało się pięknie Agnieszce Raj-Kubat. Kluczem do powodzenia tego przedsięwzięcia było odwołanie się do symboli: na scenie cały czas towarzyszyła nam prząśniczka i kołowrotek jako symbol pewnej cykliczności, upływającego czasu, pochodnie jako symbol trawiących nasze miasto pożarów, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na pamiątkę jego pobytu w Lublińcu podczas potopu szwedzkiego. Kłębki wełny to nici naszego życia, życia mieszkańców, które splatają się na nasz 750-letni Lubliniec, bo miasto tworzą ludzie i od nas zależy, jakie ono będzie – powiedziała po spektaklu Agata Woźniak-Rybka, dyrektor MDK gratulując artystom i dziękując publiczności za przybycie.

Przed Teatrem po Pracy pracowity czas. Już 9 czerwca 2022 roku zobaczymy go w recitalu „Wcale nie, ależ tak” podczas głównych obchodów Jubileuszu 750-lecia Lublińca. Artyści dostali również zaproszenie do wzięcia udziału w Festiwalu „Źródło” w Dobrodzieniu. W sierpniu tego roku Teatr po Pracy wystąpi ze spektaklem plenerowym „Alejchem szalom” w Lublińcu i Wrocławiu. Przedsięwzięcie zostanie dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura – Interwencje. Edycja 2022”.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto