Plaga pijanych rowerzystów w Lublińcu. Od początku lipca zatrzymano ich już pięciu. Problem pozornie śmieszny, w rzeczywistości stwarza równie ogromne zagrożenie w ruchu, co nietrzeźwi kierowcy pojazdów samochodowych.
Osoby wsiadające za kierownicę pojazdów lub na rower po wypiciu alkoholu cechują się całkowitym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności.
Nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie wynikają z takiego zachowania. Często jeżdżą slalomem, bez świateł, a inni użytkownicy dróg nie są w stanie przewidzieć ruchu jaki niespodziewanie wykonają.
Od początku lipca mundurowi zatrzymali już 5 pijanych rowerzystów.
Kilka dni temu, jeden z zatrzymanych ułatwił pracę funkcjonariuszom i sam przyjechał do komendy.
50-letni mieszkaniec Lublińca stawił się w komendzie, gdzie miał zostać przesłuchany w charakterze świadka. Z uwagi na stan nietrzeźwości mężczyzny, który „wydmuchał” ponad 2 promile, policjanci odstąpili od przesłuchania.
Po wyjściu z komendy 50-latek wsiadł na rower i odjechał. Zachowanie lekkomyślnego rowerzysty nie uszło jednak uwadze dyżurnego, który natychmiast zarządził jego zatrzymanie. Niebawem mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi mu teraz rok więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?