W środowy wieczór oficer dyżurny lublinieckiej komendy Policji otrzymał informację o psie błąkającym się od kilku godzin, w okolicy jednej z posesji na ulicy Szerokiej w Lublińcu. Zgłaszający interwencję zaopiekował się czworonogiem do czasu przyjazdu policjantów.
Dzięki temu, że pies posiadał obrożę z identyfikatorem udało się szybko ustalić właściciela przestraszonego kundelka. Okazało się, że odnaleziony Kajtek - bo tak wabił się pies, kilka dni wcześniej uciekł z posesji na drugim końcu miasta, a jego właścicielka ze względu na wiek i stan zdrowia miała trudności z jego odnalezieniem.
Jeszcze tego samego wieczora cały i zdrowy czworonożny "uciekinier" został przewieziony policyjnym radiowozem do swojego domu na ulicy Zwycięstwa, gdzie czekała na niego stęskniona właścicielka.
Lublinieccy policjanci apelują do właścicieli czworonogów o właściwe zabezpieczenie swoich pupili w związku ze zbliżającą się nocą sylwestrową. Każdego roku, w pierwszych dniach stycznia policjanci odbierają zgłoszenia o wałęsających się po mieście psach, a w mediach społecznościowych ukazują się apele właścicieli zwierzaków, które uciekły wystraszone hukiem odpalanych fajerwerków. Zadbajmy również o identyfikatory i adresówki na obrożach u naszych pupili, gdyż jak pokazuje przykład odnalezionego Kajtka pozwalają one szybko ustalić właściciela zagubionego zwierzęcia i oszczędzić mu niepotrzebnego stresu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?