Plany budowy parku rozrywki na lublinieckim Manhattanie nieszczególnie podobają się niektórym mieszkańcom miasta. Jedna z lublińczanek zapytała burmistrza Lublińca wprost, czy takie są faktycznie plany w tej okolicy.
- Doszły do nas słuchy, że na Manhattanie chcą budować całoroczny park rozrywki, co już na samą myśl jest przerażające! Już od kilku lat latem nie możemy wytrzymać z hałasu jaki generuje lubisfera, a teraz chcą nam pod oknami wybudować jakiś park rozrywki. To jest niedopuszczalne i mamy nadzieję, że Pan Burmistrz na to nie zgodzi się. Mamy prawo żyć w ciszy i spokoju prawda? - napisała w korespondencji do burmistrza jedna z mieszkanek.
Burmistrz odpowiedział mieszkance, że w tej sprawie wypowie się Rada Miejska na najbliższym majowym posiedzeniu.
Mieszkańcy nie dawali jednak za wygraną i dopytywali dalej. Kolejne pytanie zadał mieszkaniec, który był bardziej przychylny tego typu inwestycji. - Chciałbym się dowiedzieć jak ten park ma wyglądać? W którym dokładnie ma być miejscu? Według mnie dobrze by było, gdyby taki obiekt dla mieszkańców powstał w Lublińcu - napisał pan Daniel.
Tym razem burmistrz zdradził więcej szczegółów sprawy.
Dzierżawca gminnego terenu położonego przy skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej i Szymanowskiego w Lublińcu wystąpił do Rady Miejskiej w Lublińcu z wnioskiem o wyrażenie zgody na wieloletnią dzierżawę terenu w związku z planem realizacji na terenie przy Lubisferze parku rozrywki. W najbliższym czasie będzie możliwość zaprezentowania tego zamierzenia inwestycyjnego przez inwestora na komisjach Rady Miejskiej bądź też na odrębnym spotkaniu z mieszkańcami - zapowiedział Edward Maniura.
Więcej o szczegółach planowanej inwestycji:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?