Fundacja Ochrony Zwierząt i Środowiska Lex Nova w Piotrkowie Trybunalskim wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach skargę na uchwałę Rady Miejskiej w Lublińcu dotyczącą "Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt".
Zgodnie z przepisami, każda gmina powinna wskazać w podobnym programie schronisko, do którego trafi odłowione zwierze. W przypadku Lublińca miejscem tym jest przechowalnia. I tu jest pies pogrzebany, bo nie ma ona statusu schroniska.
Ubiegłotygodniową uchwałą radni zdecydowali wnieść odpowiedź na skargę fundacji.
- Nawet jeśli ta sprawa zostanie rozwiązana pozytywnie dla nas i dla urzędu, będzie to jedynie rozwiązanie krótkoterminowe. Obawiamy się, że jeżeli nie zostanie uregulowana przepisami, te skargi będą powracać, bo są siłą rzeczy są zasadne - mówiła Magdalena Ziółek z OTOZ Animals.
Problem rozwiązałoby nadanie lublinieckiemu przytulisku numeru schroniskowego.
- Jeśli będziemy zmuszeni podpisać umowę z najbliższym schroniskiem, będzie to tragiczne w skutkach dla naszych psów, ponieważ wszystkie schroniska w promieniu 100 km są tzw. mordowniami. Psy przebywając 2 tygodnie w naszej przechowalni będą wywożone do schronisk, gdzie mogą skończyć marnie - mówiła Ziółek.
Dobro psów to jedno, druga sprawa to finanse. Koszt przekształcenia przechowalni w schronisko to ok. 30 tys. zł. To kwota doraźna, która pozwoli na spełnienie podstawowych wymogów, które umożliwią na funkcjonowanie schroniska.
- Dlaczego warto to zrobić? Otóż, to nie jest tak, że zatrudnimy hycla i problem sam się rozwiąże, gdyż to są ogromne koszty. W gminie Ciasna wywóz jednego psa do schroniska kosztuje 1,6 tys. zł, w gminie Herby 1,5 tys., w Pawonkowie ok. 2 tys. Przy czym w gminie Ciasna nawet, jeśli pies nie zostanie złapany, hycel dostaje 400 zł są sam przyjazd. Mamy ok. 50 psów rocznie, to już 50-70 tys. na wywóz psów - wyliczała Ziółek.
Burmistrz Edward Maniura do propozycji Animalsów podchodzi ostrożne.
- Trzeba zrobić bilans zysków i strat. Mam nadzieję, że parlament zmieni zapisy w ustawie, która jest krzywdząca dla takich miejsc, jak lublinieckie przytulisko, które działa doskonale. Trzeba natomiast zastanowić się, jakie skutki przyniosłaby dla miasta budowa schroniska. Obawiam się, że może być tak, że inne miasta czy gminy będą do nas "podrzucać" swoje psy - mówi burmistrz.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
