OSP Woźniki, OSP Chwostek i OSP Wierzbie otrzymają w tym roku nowe wozy gaśnicze sfinansowane z rządowego programu

Jednostki OSP w całym kraju zostaną wyposażone w 675 nowych wozów strażackich. – To ogromne wsparcie, dzięki któremu druhowie szybciej dotrą do miejsca wypadku czy pożaru. Sprzęt pozwoli na ratowanie życia oraz mienia obywateli. Od 2016 roku stale podnosimy wydatki na rozwój remiz strażackich. Zakup nowego sprzętu realizowany jest z programów rządowych – poinformowała Komenda Główna PSP.

Podczas konferencji prasowej w Koszęcinie przedstawiciele jednostek, które otrzymają wsparcie finansowe na zakup wozów bojowych, odebrali z rąk posła Andrzeja Gawrona symboliczne czeki.

– To rządowe wsparcie by wzmocnić bezpieczeństwo naszych lokalnych społeczności. To właśnie strażacy w tych trudnych momentach jak powodzie, pożary czy wypadki w pierwszej kolejności niosą pomoc poszkodowanym – mówi poseł Andrzej Gawron.

Wśród jednostek z powiatu lublinieckiego, które otrzymają dofinansowanie znalazły się - Herby, OSP Chwostek; Koszęcin, OSP Wierzbie; Woźniki, OSP Woźniki.

- Staramy się wraz z samorządowcami, żeby ten sprzęt trafiał tam, gdzie to potrzebne. Myślę, że te informacje, które już oficjalnie do nas trafiły ucieszą strażaków - mówił poseł Andrzej Gawron.

Obecny na spotkaniu wójt gminy Koszęcin również podkreślał, jak ważne jest bezpieczeństwo zarówno obywateli, jak i strażaków. - Wiem, że są różne potrzeby straży pożarnej. Borykamy się z różnymi rzeczami. Natomiast jeśli pojawiają się pytania, co z termomodernizacją, co z wymianą drzwi i innych rzeczy, ja odpowiadam wtedy, że tymi wszystkimi rzeczami nie jedzie się do pożaru. Dlatego na pierwszym miejscu postawiliśmy na wymianę samochodów, które posiadamy - mówił wójt Zbigniew Seniów.

O potrzebach strażaków mówił też st. bryg. Janusz Bula, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu. - Nasz powiat jest specyficzny, gdyż jest z dala od głównych jednostek PSP. Mamy sprawną sieć Ochotniczych Straży Pożarnych, których mamy 46 w obrębie 822 km kw. To powoduje, że musimy mieć sprawne OSP ze sprawnym sprzętem. Te zakupy w tym roku, to są już kolejne zakupy. Od 2016 roku, kiedy kieruję lubliniecką strażą mieliśmy 14 nowych pojazdów. Teraz 3 kolejne. To są doskonałe narzędzia, żeby ratować zdrowie, życie i mienie ludzi. Chciałbym podziękować przy tym strażakom, gdyż żaden samochód nie uratuje człowieka, jest on tylko narzędziem, to praca strażaków w jednostkach sprawia, że będzie kto miał obsłużyć te nowe pojazdy - mówił st. bryg. Janusz Bula.

Ochotnicze Straże Pożarne w tym roku zostaną także wyposażone w inny sprzęt strażacki. Na ten cel przekazanych zostanie ponad 236 milionów złotych. Pozwoli to na zakup m.in.: środków ochrony osobistej (mundury, hełmy, buty ochronne); sprzętu łączności, uzbrojenia (pilarki do drewna i metalu); sprzętu ratowniczo-gaśniczego (pompy, węże).
Akcje, w których Ochotnicze Straże Pożarne biorą udział to nie tylko pożary (domów, lasów lub innych miejsc), ale także powodzie, wichury, wypadki drogowe, kolejowe. Dlatego tak ważny jest coraz to nowszy sprzęt dla strażaków.
Spośród 675 samochodów, które trafią do jednostek w całym kraju 180 to samochody lekkie, 78 to samochody ciężkie, a 417 to samochody średnie. – To ważny moment, bo samorządy i ochotnicze straże mogą rozpoczynać przetargi, mogą rozpoczynać proces zakupów. Wydaje się, że jest to ogromne zasilenie polskiej ochrony przeciwpożarowej, ogromne wzmocnienie OSP i bardzo ważny element na mapie bezpieczeństwa Polski - mówił kilka dni temu Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA.