Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromny pożar w Ćwiklicach strawił zapasy słomy. "Przystań Ocalenie" straciła całe zapasy dla zwierząt. Przytulisko apeluje o pomoc!

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
PAP
PAP
Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Funkcjonujące od ponad 20 lat przytulisko dla zwierząt "Przystań Ocalenie" z Ćwiklic koło Pszczyny apeluje o pomoc po pożarze, który w nocy z piątku na sobotę strawił jego zapasy. Potrzebna jest żywność dla zwierząt, w tym przede wszystkim siano, a także słoma.

Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA
Do groźnego pożaru doszło w nocy z 10 na 11 listopada w Ćwiklicach pod Pszczyną. Spaliło się 120 balotów siana i 250 balotów słomy. To zapasy przytuliska "Przystań Ocalenie", które pomaga zwierzętom.

Obecnie przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Dochodzenie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie oraz biegły do spraw pożarnictwa. O godz. 3:03 stanowisko kierowania PSP w Pszczynie otrzymało informację, że pali się siano w balotach. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy, ale podczas dojazdu pożar był widoczny z dużej odległości, dlatego zadysponowano 3 kolejne zastępy. Ostatni zastęp wrócił do bazy dopiero o godz. 14. Spaleniu uległo 120 balotów siana i 250 balotów słomy - informuje mł.bryg. Mateusz Caputa, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pszczynie.

Stowarzyszenie podejrzewa, że pożar w Ćwiklicach to podpalenie

Jak wynika z facebookowych wpisów stowarzyszenia Komitet Pomocy dla Zwierząt, które prowadzi "Przystań Ocalenie", wskutek pożaru, o którego wzniecenie podejrzewany jest człowiek, a który gasiło kilka zastępów straży pożarnej, spłonęły zgromadzone w przytulisku, nieopłacone jeszcze zapasy siana i słomy na zimę.

Zostaliśmy bez grama siana i słomy - spłonęło wszystko! Nie ma nic! Nasze zwierzęta nie mają co jeść. W obecnej sytuacji, kiedy i tak walczyliśmy o przetrwanie, to może być nasz koniec – wskazało stowarzyszenie.

Ruszyła pomoc dla "Przystani Ocalenie". Co jest potrzebne?

W sobotę w swoich mediach społecznościowych zaapelowało o pomoc rzeczową, w reakcji otrzymując już pierwsze oferty m.in. przekazania słomy. Uruchomiło też zbiórkę na stronie: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pozarwprzystani/, na którą do sobotniego popołudnia wpłacono już kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Regularnie w pomoc ćwiklickiemu przytulisku włącza się znana w regionie Fundacja Ekologiczna Arka. Jej prezes, Wojciech Owczarz, przed tegorocznym wrześniowym kiermaszem na rzecz "Przystani Ocalenie" w jednym z bielskich centrów handlowych mówił, że pomimo szeregu problemów, Komitet Pomocy dla Zwierząt niezmiennie wspiera potrzebujące zwierzęta, a także edukuje w zakresie ich ochrony.

Owczarz akcentował, że dla społeczników w Przystani Ocalenie priorytetem jest udzielanie wsparcia zmęczonym, schorowanym oraz wyeksploatowanym do granic możliwości zwierzętom. - Wśród podopiecznych przytuliska znajduje się ponad setka koni, krów, świń, kóz, owiec, kur, osłów i wiele innych - mówił we wrześniu br. prezes bielskiej Arki.(PAP)

autor: Mateusz Babak

mtb/ szf/ mrr/

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto