Na problem dotyczący transportu zbiorowego mieszkańcy dzielnic oddalonych od centrum Lublińca zwracali uwagę od dawna. Nawet kiedy normalnie funkcjonował PKS – jak zwracali uwagę m.in. lublińczanie z Kokotka – skomunikowanie z centralną częścią miasta pozostawiało wiele do życzenia.
– Urząd pracy ma dla nas mało ofert, ponieważ jego pracownicy wiedzą, że nie mamy jak dojechać – komentowali. – Autobus rano i po południu tylko w dni targowe to zdecydowanie za mało – podkreślali.
Latem urząd miasta ogłosił przetarg na świadczenie usług przewozu dzieci i młodzieży w roku szkolnym 2018/2019, który podzielił na kilka części. W zdecydowanej większości miały to być kursy otwarte, z których każdy będzie mógł skorzystać, po zakupie biletu. I tak się stało, ale problemem okazały się bardzo wysokie ceny za przejazdy. W przypadku osób dorosłych, którym nie przysługują zniżki, na bilet miesięczny trzeba bowiem wygospodarować ponad 427 zł. Władze Lublińca podkreślały, że nie mają wpływu na ceny biletów, ponieważ te wynikają z kalkulacji poczynionych przez zwycięzców przetargu na usługi komunikacyjne. Na szczęście umowę na realizację trzech zadań magistrat zawarł tylko do końca roku, a ostatnio rozstrzygnął już postępowanie przetargowe na okres od 2 stycznia do 28 czerwca 2019. Miasto przeznaczyło na ten cel prawie 180 tys. zł, ale zwycięskie oferty opiewały na kwoty, które w sumie dały znacznie niższy koszt. We wszystkich trzech zadaniach wybrano początkowo oferty firmy Martin Bus z Łagiewnik Wielkich w wysokości: 25, 26,3 oraz 17,5 tys. zł, czyli razem ok. 58,8 tys. zł. Z realizacji pierwszego zadania Martin Bus się jednak wycofał, więc urząd wybrał drugą pod względem liczby zgromadzonych punktów konkursowychofertę firmy Trans Gregor z Jawornicy (22,8 tys. zł).
– Dotychczasowe ceny biletów były nie do przyjęcia. Ale w ramach nowych umów będą dużo niższe, może nawet wyniosą mniej niż połowa wartości obecnych – zapewnił w rozmowie z DZ burmistrz Lublińca Edward Maniura.
Mieszkańcy mają jednak więcej uwag co do funkcjonowania transportu zbiorowego na terenie miasta, zresztą nie tylko w obrębie jego granic administracyjnych.
– Autobus szkolny kursuje w kierunku Kokotka do Lublińca i z powrotem zabierając również osoby nieuczące się, które są mieszkańcami Kokotka. Dlaczego pobierane są opłaty w wysokości 5 zł bez potwierdzania zapłaty za przejazd? Czy gdyby zdarzył się wypadek komunikacyjny pasażerowie są ubezpieczeni jeśli nie posiadają biletu? – zwrócił uwagę w pytaniach do burmistrza jeden z mieszkańców Kokotka.
– Za każdy przejazd kierowca powinien wystawić bilet. Zwrócę uwagę przewoźnikom w tym zakresie – odpowiedział Edward Maniura.
Lublińczanin Mariusz wypomniał z kolei ostatnio burmistrzowi, że obiecał uruchomić autobus na basen do Olesna.
– Temat ten wymaga przygotowania m.in. wyłonienia przewoźnika i zabezpieczenia środków w budżecie miasta. Zostanie zrealizowany w 2019 roku – zapewnił burmistrz Lublińca.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?