Nowe przepisy budowlane przyjęte. Poseł Gawron prezentuje swoje poprawki

Sejm przyjął ustawę nowelizującą przepisy Prawa budowlanego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która ma ułatwić budowanie domów jednorodzinnych.

- Zostają uproszczone przepisy i wyeliminowane niektóre procedury co spowoduje skrócenie czasu inwestycji i oszczędności po stronie budującego. Dom bez formalności to rozwiązanie zawarte w pakiecie zmian legislacyjnych wchodzących w skład "Polskiego Ładu" - przekonuje poseł Ziemi Lublinieckiej Andrzej Gawron z PiS.

Wedle założeń nowej ustawy, każdy kto dysponuje działką, będzie mógł spełnić marzenia o budowie własnego domu o powierzchni zabudowy, czyli po obrysie, do 70 kw. (również dwukondygnacyjnych), czyli możliwa powierzchnia użytkowa to ponad 100 m kw. bez konieczności uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, ustanawiania kierownika budowy, prowadzenia dziennika budowy.

Dom na zgłoszenie

Zgodnie z nowymi propozycjami, domy budowane na tzw. zgłoszenie muszą mieć sporządzony projekt budowlany spełniający warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zobowiązało się do przygotowania bazy takich projektów, która będą dostępne dla każdego za przysłowiową złotówkę. To w założeniu ma pozwolić na obniżenie kosztów budowy. Porządek urbanistyczny zostanie zachowany ponieważ domy w nowej procedurze będą powstawały zgodnie z obowiązującymi planami zagospodarowania przestrzennego lub będą spełniały tzw. warunki zabudowy które przedstawi gmina. W przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego decyzja o warunkach zabudowy dla domów do 70 m kw. wydawana ma być w ciągu 21 dni. Urzędnicy nie mogą się sprzeciwić budowie, a więc nie trzeba czekać na żadną zgodę. Do budowy będzie można przystąpić od razu po doręczeniu organowi administracji architektoniczno-budowlanej zgłoszenia. Taka procedura ma zaoszczędzić inwestorowi nawet kilka miesięcy.

Rozszerzona ma być także możliwość budowania domków rekreacyjnych w procedurze zgłoszenia z dotychczasowego maksymalnego parametru powierzchni 35 m kw. do 70 m kw., przy czym wprowadza się ograniczenia w parametrach: rozpiętość elementów konstrukcyjnych tych budynków nie może przekraczać 6 m, a wysięg wsporników nie może przekraczać 2 m.

Poprawki posła Andrzeja Gawrona

Podczas prac połączonych komisji Infrastruktury i Samorządu w pierwszym czytaniu projektu poseł Andrzej Gawron zgłosił 8 poprawek. - Poprawki te precyzowały i ulepszały przepisy. Pomimo sprzeciwu części opozycji zostały zaopiniowane pozytywnie, jak również przyjęte w głosowaniu w trakcie posiedzenia plenarnego Sejmu - poinformował media w komunikacie poseł Gawron.

Poprawki, które zgłosił poseł Andrzej Gawron dotyczą m.in. pozwolenia na budowę domów mieszkalnych o powierzchni do 70 m kw. również na działkach mniejszych niż 500 mkw. (z zachowaniem przepisów obowiązujących w prawie budowlanym, gdzie obszar oddziaływania mieści się w całości na działce). Poseł zgłosił też poprawkę mająca na celu wyłączenie z projektowanej ustawy budynków rekreacji indywidualnej o powierzchni zabudowy do 35 mkw., aby nie były one objęte obowiązkiem wykonania geodezyjnej interwencji powykonawczej.

Zgodnie z nowymi przepisami inwestor będzie obowiązany dołączyć do zgłoszenia o budowie, oświadczenia o tym, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych oraz oświadczenie, że bierze odpowiedzialność za kierowanie budową w przypadku nieustanowienia kierownika budowy.

- Zmiany ustawowe mają na celu skrócenie, uproszczenie obowiązujących procedur przy budowie domu jednorodzinnego jak również obniżenie kosztów tej inwestycji. To, jaka będzie wartość przestrzenna nowych obiektów, zależeć będzie od jakości wykorzystywanych projektów architektonicznych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie w gminach czy powiatach bazy wzorcowych projektów tanich domów, które harmonizowałyby z charakterem zabudowy regionu, jego historią czy warunkami środowiskowymi. Jeśli stworzymy inwestorom możliwość wyboru dobrych projektów typowych, a takie działanie zapowiedziało już Ministerstwo Rozwoju, to będą z nich korzystać - wskazał poseł Gawron.

Za przyjęciem nowelizacji opowiedziało się 247 posłów, przeciw – 178, a 20 wstrzymało się od głosu. Nowelizacją ustawy zajmie się teraz Senat ma na to maksymalnie 30 dni.

- Z wyników głosowania w Sejmie można wnioskować, że zdominowana przez opozycję izba wyższa parlamentu zapewne zgłosi do projektu poprawki, które następnie będzie musiał rozpatrzyć Sejm. Ustawa ma wejść w życie po upływie 2 miesięcy od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Czyli najprawdopodobniej pod koniec 2021 r. lub na początku 2022 r. - wylicza kolejne kroki legislacyjne poseł Gawron.

Czy przepisy pomogą zbudować wiele małych domów, okaże się w praniu

Jak podaje serwis money.pl. zdaniem dyrektora Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki prof. Bolesława Stelmacha pomysł domów do 70 m kw. może być ratunkiem dla mniej zamożnych, którym nie wolno zabierać takiej możliwości. Jak jednak dodaje, samo zniesienie formalności nie rozwiąże całego problemu mieszkaniowego.

W ocenie eksperta jednym z rozwiązań byłaby likwidacja barier w procesie inwestycyjnym, przede wszystkim w kontekście skrócenia czasu oczekiwania na pozwolenie na budowę lub warunki zabudowy (WZ) i w tym celu powinno się zmodyfikować ustawę o planowaniu przestrzennym.

Wskazał jednocześnie, że o ile cały projekt znosi pozwolenia, dzienniki budowy czy nadzór nad nią, to w przypadku zaciągnięcia kredytu - banki najczęściej tych elementów wymagają. Zatem w sytuacji budowy domów do 70 m kw. na kredyt te elementy mogą się okazać konieczne.

Wypowiadający się dla serwisu money.pl eksperci zauważają, że jednym z problemów mogą być już same przepisy. Premier podkreśla, że dom na zgłoszenie będzie można wybudować tam, gdzie istnieje plan zagospodarowania.
- Kłopot w tym, że takich wolnych gruntów jak na lekarstwo, zwłaszcza w okolicach dużych miast - mówi Mariusz Kurzac, dyrektor zarządzający Cenatorium. Tam gdzie nie ma planu, trzeba będzie uzyskać warunki zabudowy. Premier Morawiecki zapowiada, że taka procedura potrwa góra 21 dni. Eksperci w to jednak nie dowierzają. - Zwykle ta procedura trwa miesiącami, to nie dzieje się szybko - komentuje Kurzac.

Na chętnych do budowy małego domu mogą też czekać inne niespodzianki, jak dostępność ekip budowlanych i zjawisko porzucania budów przez firmy, a także rosnące ceny materiałów budowlanych i robocizny.