Nocne wyłączenia sygnalizacji świetlnej w centrum Lublińca jednak możliwe?

Zmiany w funkcjonowaniu sygnalizacji świetlnej, które Zarząd Dróg Wojewódzkich wprowadził na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 906 z ulicami Mickiewicza, Kilińskiego, Stalmacha i Plebiscytowej w Lublińcu sprawiły, że mieszkańcy miasta zaczęli narzekać na tworzące się w tym miejscu korki. Spory problem stanowi też przejazd przez skrzyżowanie w nocy, kiedy jest mały ruch i trzeba długo stać na pustym skrzyżowaniu.

Sprawą zainteresował się radny powiatu lublinieckiego Julian Werner, który wystosował do ZDW pismo, by nocą ograniczyć funkcjonowanie sygnalizacji świetlnej.

- W poniedziałek 22.11. skierowałem wniosek do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach z prośbą o wprowadzenie wyłączeń systemu w godzinach od 23:00 do 5:00 - poinformował radny Werner.

Radny uzasadniał swój wniosek tym, że nocą ruch drogowy na terenie miasta wyraźnie traci swoją intensywność.

Po kilku tygodniach ZDW odpowiedział, że mimo wcześniejszej odmowy w tej sprawie, są jeszcze szanse na zmiany w tej kwestii. W ramach nowego projektu programu pracy sygnalizacji świetlnej na problemowym skrzyżowaniu, planowane jest włączenie w godzinach nocnych jedynie żółtej sygnalizacji ostrzegawczej. - Zmiana będzie możliwa po zatwierdzeniu projektu przez Marszałka Województwa Śląskiego - odpowiedział ZDW.

Komisja Gospodarcza i Rynku Pracy pochyliła się ostatnio nad tematem funkcjonowania sygnalizacji. Przewodniczący Komisji Franciszek Wróbel postanowił wystosować pismo do ZDW z prośbą o rozpatrzenie propozycji wyłączania sygnalizacji w godzinach wieczornych i nocnych (od godz. 18 do 6), a także ograniczenia świateł w weekendy i święta. Niestety ZDW odpisał, że nie ma takiej możliwości, gdyż sygnalizacja świetlna jest urządzeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego.

- Tragedia! Gdy nie ma świateł, to kierowcy sobie radzą bez problemu i nie ma korka, a gdy one tylko się pojawiają to cały Lubliniec jest zakorkowany. (...) O 6.00 rano gdy się jedzie do pracy, stoisz jak baran sam na czerwonym - skarży się jedna z mieszkanek Lublińca.

W styczniu 2019 roku Zarząd Dróg Wojewódzkich przejął sygnalizacje świetlne w ciągu drogi wojewódzkiej 906 od miasta w wyniku zmiany kategorii dróg i rozpoczął jej remontowanie. Zmiany miały upłynnić ruch pojazdów kierujących się od ul. Powstańców w kierunku ul. Stalmacha. Efekty tych zabiegów sprawiły, że mieszkańcom, paradoksalnie, lepiej jeździ się bez działającej sygnalizacji (pytanie, czy bezpieczniej?).

Wśród mankamentów nowego ustawienia sygnalizacji i zastosowanych rozwiązań mieszkańcy wyliczali m.in. długie oczekiwanie na czerwonym świetle jadąc ulicą Kilińskiego w stronę stacji paliw BP; opóźnienie cyklu świateł dla jadących ulicą Powstańców w stronę Stalmacha i spowodowane tym długie oczekiwanie na przejazd; zlikwidowanie warunkowych "zielonych strzałek" do skrętu w prawo dla pojazdów skręcających w ulicę Powstańców od strony ulicy Stalmacha; działające zielone światło dla ulicy Mickiewicza, która w czasie remontu jest wyłączona z ruchu; zbyt długi czas oczekiwania na przejściach dla pieszych; oraz światło czerwone dla samochodów wyjeżdżających z ulicy Stalmacha w kierunku Kilińskiego przy ulicy Mickiewicza, gdzie dotychczas ruch odbywał się płynnie.