Niniwa Team jest już w trasie od 50 dni. Wczorajszą noc ekipa spędziła w miejscowości Kritowo, w szkolnej sali gimnastycznej, gdzie mieli dostęp do WC i umywalek, które przy wieczornej toalecie okupowały dziewczyny, ale również do węża ogrodowego, z którego skorzystało kilku chłopaków.
Woda ze studni oczywiście lodowata, ale po dniu żaru lejącego się z nieba (takiego samego jak w Polsce, powyżej 32º C) taka kąpiel była prawdziwym orzeźwieniem.
Byli też tacy jak Filip Hepner, Piotrek Waksmundzki, Krzysztof Skok, Michał Piec i Witosław Wierzbicki, którzy kręcąc się po wsi, zostali zaproszeni przez pewną rodzinkę do ich bani, a po skorzystaniu z niej czekała już na nich przygotowana kolacja.
Wczoraj Niniwa Teram pokonała trzy dystanse po pięćdziesiąt kilka kilometrów. Przerwa pierwsza i trzecia nie różniła się niczym od normalnych, krótkich przerw półgodzinnych – wpychanie w siebie jak najwięcej kalorii w szybkim tempie i ewentualna kilkuminutowa drzemka na chodniku.
Ciekawa za to była przerwa obiadowa. Rowerzyści zatrzymali się przy stacji benzynowej o nazwie Teksas w miejscowości Kasztan. Żadnego kasztana, ani kasztanowca nie widzieli, za to na ścianach stacji namalowane były kaktusy.
Jak zwykle, Niniwa Team z ojcem Tomaszem Maniurą na czele, znalazła czas na modlitwę. To nieodłączny element pielgrzymki na Syberię.
Po mszy rowerzystów czekał obiad – makaron z sosem, makaron z puszką kukurydzy, makaron z oliwkami lub makaron z serkiem topionym. No i upragniona drzemka.
Kolejny dzień to jak zwykle pobudka o godz. 6. W ciągu dnia Niniwa Team spotkała podobnego do nich szaleńca rowerowego. Martin Fmilef jest Niemcem pochodzącym z Kolonii, który jeździ sobie od roku na rowerze. Zrobił już 13 tysięcy kilometrów, trochę po Rosji, zahaczył też o Tadżykistan, a teraz wybiera się do Władywostoku. Ma w planach odwiedzić też Chiny, ale nie ma jedzie bez jakiegoś określonego celu.
Wraz z wczorajszym dniem, Niniwa Team przekroczyła kolejną strefę czasową i przesunęła się w czasie o kolejną godzinę do przodu (+6h w stosunku do Polski).
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?