Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niniwa Team dotarła do celu swojej tegorocznej wyprawy – Wysp Brytyjskich [ZDJĘCIA]

AKC
Zaledwie po 10 dniach grupa dotarła do celu. Przygoda jednak dopiero się rozpoczyna. Anglia powitała rowerzystów nie najlepszą nawierzchnią i tradycyjnymi chłodem i mżawką.

W niedzielę 16 sierpnia mija drugi tydzień wyprawy Niniwa Team. Zaskoczeniem, i to pozytywnym, jest z pewnością otwartość spotykanych ludzi. Poza kilkoma wyjątkami rowerzyści doświadczają tak dużej serdeczności, że sam przewodnik grupy, o. Tomasz Maniura zastanawia się z uśmiechem – kiedy to się skończy?

W szczególności chodzi o noclegi, po których grupa spodziewała się najgorszego, przeganiania z prywatnych i publicznych przestrzeni, brak warunków sanitarnych itd. Tymczasem okazuje się, że praktycznie codziennie od startu rajdu rowerzyści mają do dyspozycji wodę (choćby z węża w ogrodzie) i jakieś w miarę bezpieczne miejsce do rozbicia obozu. Często przygarniani są nawet do domów! To pozytywny szok dla bardzo przecież licznej, 36-osobowej grupy.

Grupa wraz z końcem tygodnia pożegnała się z jedną z uczestniczek, która ze smutkiem wróciła do domu z powodu ważnych obowiązków. Na chwilę zastąpił ją tylko dawny uczestnik wypraw Niniwa Team, Maksymilian Fiec, który obecnie przebywa w Anglii i z radością spotkał się z grupą zaraz na drugim brzegu Tamizy.

Niewątpliwie jednym z ciekawszych wydarzeń tego tygodnia była przeprawa promowa z Calais do Dover. O bezpieczeństwo rowerzystów w poprzedzającą przeprawę noc zadbali lokalni policjanci, których po mieście porusza się obecnie bardzo wielu.

To z powodu trudnej sytuacji imigrantów, o której tak wiele obecnie się mówi. Szokujące filmiki krążące w internecie, ukazujące imigrantów spoza Europy, chcących za wszelką cenę dostać się do Anglii, były pewnym zmartwieniem dla grupy rowerzystów jeszcze przed wyprawą.

Okazało się, że problem, choć spory, to na szczęście ominął kolarzy i nikt nie próbował wykorzystać ich przy przeprawie. Wspomniani policjanci po nawiązanej rozmowie chętnie udostępnili grupie dwa służbowe garaże, żeby ci mogli spokojnie przespać noc. Nazajutrz nastąpiła przeprawa promem.

Nie brak też innych wesołych akcentów wyprawy! Radość Życia pojawia się na każdym kroku, a jej bohaterami często są sami uczestnicy tańczący spontanicznie w miejscach publicznych, obdarowujący przechodniów otrzymanymi wcześniej słodyczami.

Nie próżnuje także „maskotka” wyprawy – Sławek, który z uśmiechem pokonuje niskie tunele prowadząc swój rower nieco bokiem i szurając sztylem ogromnej flagi po suficie. Widać, angielska myśl inżynierska nie przewidziała tak nietypowych podróżników!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto