Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie pieniędzy na promocję województwa śląskiego

Aleksander_Poltier
Aleksander_Poltier
6,5 miliona – tyle osób według przeprowadzonych w zeszłym roku badań deklaruje chęć odwiedzenia naszego regionu. Efekt? Brak funduszy ze strony marszałka województwa na dalszą promocję.

Decyzję o radykalnych cięciach właśnie w tym obszarze podjął pięcioosobowy zarząd województwa. Główną przyczyną takich założeń, jest spadek dochodów samorządu, a także potrzeba finansowego uzupełnienia funduszy europejskich przeznaczonych na kluczowe inwestycje w naszym województwie. Uratować tej patowej sytuacji nie mógł nawet odpowiedzialny za promocję Śląska marszałek Zbyszek Zaborowski, który dyplomatycznie wstrzymał się od głosu.

I tak „pod młot” miałaby pójść ogólnopolska kampania reklamująca najciekawsze atrakcje naszego regionu, dzięki której Śląsk przestał być postrzegany jedynie jako obszar typowo przemysłowy. Ponadto w planach przyszłorocznego budżetu nie znalazła również miejsca ciesząca się niezwykłą popularnością Industriada - święto Szlaku Zabytków Techniki, którą w tym roku odwiedziło prawie 30 tysięcy zwiedzających.

- Rok, to nie jest jakiś znaczący okres czasu, po którym nie można by było odtworzyć trendu promocji. Należy pamiętać, że i tak sami wszystkiego nie zrobimy. Pozytywny wizerunek naszego regionu zależy również od zainteresowania gmin i miast tym tematem. Liczymy także, że Górnośląski Związek Metropolitalny zacznie coraz intensywniej działać w tym obszarze i przynajmniej troszkę nas wyręczy. Mam nadzieję, że przyszły rok pozwoli nam znowu na powrót do intensywnych działań promocyjnych – wyjaśnia Zbyszek Zaborowski, wicemarszałek województwa śląskiego.

Co natomiast o takich decyzjach sądzą sami mieszkańcy? – Przyznam szczerze, że jestem oburzony takim działaniem. Nie rozumiem jak można zaprzepaszczać to, co wypracowywano tyle lat. Przecież wizerunek regionu znacząco przekłada się nie tylko bezpośrednio na zyski, ale także poczucie własnej wartości Ślązaków. Ta sytuacje przypomina mi to, co obecnie wyprawia się w Mysłowicach. Tam również podjęto decyzję o braku funduszy na działania promocyjne i nie da się ukryć, że wizerunek miasta znacząco na tym traci – denerwuje się Antoniusz Wawrzuta, student psychologii, mieszkaniec Katowic.

Wydaje się, że jedyną nadzieję na uratowanie zarówno kampanii promocyjnej naszego województwa, jak i Industriady, będzie głosowanie radnych sejmiku nad przyszłorocznym budżetem. To oni ostatecznie zadecydują jakie środki zostaną przeznaczone na promocję Śląska. Jednak jeśli „zielone światło” do działania zaświeci się zbyt późno, może po prostu zabraknąć czasu na organizację czegokolwiek.

Ten materiał bierze udział w konkursie do dziennikarzy obywatelskich "Tym żyje miasto"

Zapraszamy wszystkich mieszkańców MM do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze materiały dziennikarzy obywatelskich! Opublikuj swój materiał w portalu MMSilesia.pl a weźmie on automatycznie udział w konkursie, w którym łączna pula nagród to 500 złotych!
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto