Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zamkach w Bobolicach i Mirowie powstaje kolejny już film [ZDJĘCIA]

Janusz Strzelczyk
Filmowcy znów się pojawili na jurajskich zamkach Bobolice i Mirów
Filmowcy znów się pojawili na jurajskich zamkach Bobolice i Mirów Archiwum Zamku w Bobolicach
- Nie mogę i nie chcę powiedzieć, jaki film jest teraz kręcony - mówi Jarosław W. Lasecki, właściciel zamków w Bobolicach i Mirowie. - Ale z pewnością będzie to kolejna doskonała promocja Jury.

Filmowcy znów się pojawili na jurajskich zamkach Bobolice i Mirów. Poprzedni kręcony tutaj film, to był ostatni obraz Andrzeja Wajdy „Powidoki". Otwiera go scena, gdy główny bohater, Władysław Strzemiński, grany przez Bogusław Lindę, „turla się" ze zbocza przy zamku w Mirowie.

Kręcony film jest produkcją polską. Ale Bobolice już trafiły do produkcji hollywoodzkiej. To tutaj nagrywano teledysk do filmowego światowego przeboju Disneya „Merinda Walcząca". I to najprawdopodobniej nie będzie jedynie epizod hollywoodzki w Bobolicach i Mirowie. Od roku trwają rozmowy senatora dwóch poprzednich kadencji Jarosława W. Laseckiego, z międzynarodowymi producentami filmowymi.

- To będzie mega produkcja - zapewnia Jarosław W. Lasecki. - Ale bardzo chcielibyśmy, aby polskie filmy tutaj kręcone podobijały światowe kino.


CZYTAJCIE TEŻ:
Ostatni film Andrzeja Wajdy powstał pod zamkiem w Mirowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto