Myśliwi z Koła Łowieckiego "Dąbrowa" w Koszęcinie świętowali jubileusz 65-lecia

Koło powstało w 1947 r. Do przełomu lat 60. funkcjonowało pod nazwą Koło Myśliwskie "Uroczysko" Koszęcin. W 1967 r. nastąpił swojego rodzaju rozłam, w wyniku którego część działaczy założyła nowe koło, pod nazwą "Sokół". "Stara gwardia", choć w okrojonym nieco składzie, działała jednak bez zmian.

I tak minęło im 65 lat, które wspólnie świętowali w ostatnią sobotę. Na obchody jubileuszu koła "Dąbrowa" zorganizowane na uroczysku Sześć Dróg koło Cieszowej, przybyli m.in. prezes Okręgowej Rady Łowieckiej, łowczy z Częstochowy i Katowic, członek zarządu Polskiego Związku Łowieckiego w Krakowie, członkowie Klubu Kolekcjonerów i Kultury Łowiectwa z całej Polski, wójtowie Praszki i Koszęcina, zaprzyjaźnione koła, kapelan leśników polskich, przedstawiciele rolników i straż pożarna.

Impreza rozpoczęła się od przekazania przez fundatorów sztandaru koła, który następne został poświęcony podczas uroczystej mszy św. Następnie sztandar został odznaczony najwyższym odznaczeniem łowieckim - "Złomem". Odznaczenia za zasługi łowieckie otrzymali też członkowie koła. Podczas imprezy nie mogło zabraknąć koncertu sygnalistów, wygrywanych na specjalnych trąbkach, w wykonaniu połączonych kół "Sokół" z Lublińca i "Dąbrowa". A na koniec uczestników jubileuszu czekała biesiada myśliwska, która trwała do samego rana.

Co zrobić, żeby wstąpić w szeregi myśliwych? - Aby otrzymać status myśliwego, kandydaci muszą najpierw złożyć podanie o przyjęcie do koła, a następnie odbyć staż. Zwykle trwa on rok, niekiedy dwa. W tym czasie uczą się m.in. historii i podstaw łowiectwa, gatunków zwierząt, zasad hodowli w lesie i słownictwa łowieckiego. Muszą też odbyć kurs strzelecki. Staż zalicza komisyjnie zarząd koła - wyjaśnia Mieczysław Pasiut, prezes koła. Obecnie koło zrzesza 40 członków oraz 2 stażystów.