Zmaganiom trójki śmiałków w niedzielę przyglądało się kilku kibiców. Temperatura powietrza wynosiła minus 8 stopni Celsjusza, a woda miała jedynie 1 stopień na plusie.
- Wspólnie z kolegami, trójką braci Maliniak od dwóch lat braliśmy udział w różnego rodzaju zabawach zimowych. Były sauny na śnieg czy spływ torem kajakowym w kamizelkach. Teraz przyszedł czas na morsowanie, a wrażenia są rewelacyjne - zdradza Wojciech Marcinkowski.
W wielu miastach są Kluby Morsa m.in. w Kędzierzynie-Koźlu, którego członkowie ustanowili rekord, płynąc w sumie aż 2,2 kilometra.
Organizatorzy pierwszej zimowej kąpieli zachęcają wszystkich do przyjścia w najbliższą niedzielę i zanurzenia się w zimnej wodzie. Kolejną kąpiel zaplanowano na niedzielę na godz. 11. Koniecznie trzeba przynieść ze sobą: karimatę do przebrania, ręcznik, czapkę i rękawiczki, klapki lub buty do wejścia, ciepłe ubranie (najlepiej kilka warstw) oraz gorącą herbatę.
Konieczna jest rozgrzewka lekka - do pierwszego potu. Później należy się rozebrać i zdecydowanym krokiem wejść do wody. W dniu kąpieli zabronione jest spożywanie alkoholu oraz picie kawy. Od ostatniego posiłku musi upłynąć kilka godzin.
Pierwszy pobyt w wodzie to maksymalnie kilkadziesiąt sekund, aby nie doszło do wyziębienia organizmu.
- Zapraszamy wszystkich chętnych. Na miejscu służymy radą - dodaje Marcinkowski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?